Nie wiem czy któś już poruszał ten temat ale wg mnie pojawienie się Blada było ciekawym zaskoczeniem :) Jednak sam wygląd już był tragiczny. Oczywiście wiadomo iż Wesley ma już swoje lata. Jednak jak wytłumaczyć to że Blade ciągle żyje ? przecież bez surowicy którą regularnie musiał brać musiałby zabijac ludzi bo bez krwi sam by umarł :D Jakby nie patrzeć był w połowie wampirem . Co do tatuaży które w magiczny sposób mu się usuneły też mógłbym się przyczepić :D Fryzura też inna bo przecież na wysypisku nie ma fryzjera xD
Wiadomo może to być inny wariant od tego którego znamy z trylogii ale skoro w filmie jadąc autem i strzelając z wyrzutni powiedział "Jest tylko jeden prawdziwy Blade" To chyba powinien faktycznie być tym jednym jedynym :D ?? Jeśli wkurzyłem kogoś ponieważ nie znam się aż tak na całym uniwersum MCU to przepraszam :D :)