ale może to dlatego tak piszę bo przyzwyczaiłem sie do mitu o dzielnych polskich żołnierzach i w ogóle całego patosu związanego z armią(nieustraszeni itp) i pewnie na prawdziwej wojnie niejeden taki Johnny by się znalazł. A tak swoją drogą to film jest super i mam pytanie. Kojarzycie może taką smutną melodię która leci od czasu do czasu w co dramatyczniejszych momentach i na koniec filmu kiedy Keller wsiada do samolotu? Ma może ktoś taką??