El Mariachi tego samego reżysera lepsze, ale rozumiem że musiał zrobić remake z bardziej znanymi aktorami. Cóż, "lepsze" okzało się wrogiem bardzo dobrego
to nie remake tylko kontynuacja, z pominięciem faktów; że teraz Moco to Bucho, nie umarł i nie widział El Mariachi'ego dzięki czemu dalej go ścigał.
El Mariachi było filmem bardzo nisko budżetowym, przez co reżyser nie mógł sobie pozwolić na rozmach ani finezje. Za pieniądze które przeznaczono na film można by kupić co najwyżej średniej klasy samochód. Osoby grające w filmie role 3-planowe to w dużej części rodzina i znajomi reżysera Podejrzewam że gdyby Rodriguez od razu miał kasę na film to właśnie tak by on wyglądał jak Desperado.
Dla mnie oryginał był trochę niedopieszczony, ale i tak niezły jak na film za 7000 $.