Dirty Dancing
1987
Czy zna ktoś tytuł piosenki która leci kiedy Patric i Jennifer leżą w sali tanecznej i wchodzi wnuk właściciela??? Ona zaczyna się dialogiem i wtedy jennifer chowa się za parawanem;] Błagam!!!
Dirty Dancing to mój najukochańszy film!!! Mogłabym go oglądać po prostu bez przerwy... Niesamowita historia miłosna, która z dziewczyn nie marzyła po obejrzeniu tego filmu aby przeżyć podobna historią miłosną.. Film ponadczasowy, prawdziwy i niosący ogromną dawkę energii..
i dla mnie ten film to swego rodzaju klasyka:) Może i nie ma zawrotnej akcji i plejady gwiazd w obsadzie, ale ma klimat, a to jest najważniejsze:)
początkowo matkę Baby grała Lynn Lipton widac to w scenie kiedy główna bohaterka wraz z rodziną wjeżdża do ośrodka przez chwilę widać bardzo jasne blond włosy ww aktorki.A większość filmowej historii opiera się na przeżyciach autorki scenariusza.
Typowy film dla kobiet, nie ma w tym nic złego oczywiście, ale pod względem sztuki można go chyba uznać za "mydło", takie lepsze oczywiście co nie wysusza skóry.
Polacy przetłumaczyli film, pt. Dirty Dancing ( Brudny Taniec, lub coś w tym stylu ) na "Wirujący Seks", ehh...
Może kiedyś ten film wzbudzał zachwyt, ale bez wątpienia te czasy minęły. Film nie wzbudza zbyt wiele emocji. Ale przynajmniej pośmiać się można.
Kiedyś oglądałam pewien film muzyczny w którym jeden z bohaterów pod koniec filmu by pomóc koleżance czy siostrze(spotkać się z żąnierzem) już nie pamiętam dokładnie zamienił się ubraniami z żąłnierzem wkładając na siebie mundur i przez przypadek pojechał na wojne gdzie zmarł ponieważ na koniec filmu był pokazany jego...
więcej
Może to i dobry film, owszem. Nieważne! Ilekroć widzę to w telewizji, odwala mi. Nie umiem patrzeć na ten film, po prostu. Ich ruchy... tak piekielnie dobre... kurczę... porażka ><
Ale chyba nie tylko ja to czuję :P na mebelkach swego czasu pojawiła się lista rzeczy, których nigdy w życiu nie zrobi prawdziwy facet....
Przepiękny film, boski Patrick, mogłabym patrzeć na te jego oczy non stop. Piękne sceny, szczególnie te z tańcem - główny atut tego filmu. I to, co sprawia, że patrzy się na ten film z zapartym tchem: pełne grzecznego erotyzmu zmysłowe sceny, z Patrickiem w tańcu...
Patrick kocham Cie za to...ech...
Ten film jest świetny....po prostu klasyk....DD2 nie umywa się do 1 części....:):):) daje 10/10 obsada aktorska trafna
Te utwory przynajmniej trzy: She is like a wind, Hungry eyes czy The Time of my life sa poprostu swietne. Mozna do niech powracac bez konca.
