w mojej klasyfikacji przyznaję "dlaczego nie!" dwie gwazdki na pięć. pół za Kota i Jabłczyńską, pól za ładne krajobrazy, pół za grę Zakościelnego i pół za to, że nie "gwiazdorzył" i tak jak zakładano główną bohaterką pozostała Małgosia. pozdrawiam:)