PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=361622}
4,9 78 tys. ocen
4,9 10 1 78402
3,0 17 krytyków
Dlaczego nie!
powrót do forum filmu Dlaczego nie!

Nie jest źle.

ocenił(a) film na 7

Dobra...
Muszę przyznać, że historia, która rozgrywa się w filmie jest zrobiona w sposób bardzo, ale to bardzo mało realistyczny, ale mimo wszystko daję 7/10, ze względu na niektóre momenty filmu :)

Uważam, że to taki "lekki" film, który można z przyjemnością, a może i bez przyjemności "po prostu" obejrzeć :)

ocenił(a) film na 1
Meegi91

Powiem tak.... obejrzałem i mnie teraz zęby bolą...

ocenił(a) film na 6
DarkForceOne

czemu bolą Cię zęby?

Meegi91

zgadzam się z tobą ale ocena zdecydowanie za wysoka
mnie najbardziej rozbroiła ostatnia scena kiedy to dwoje głównych bohaterów wchodzi do jeziora, której woda jest zaskakująco czysta, przezroczysta wręcz o odcieniu turkusowym, a każdy kto chociaż raz był nad jeziorem wie że nie nigdzie nie ma takiej wody
film tak jak ocena ŚREDNI 5/10
chociaż gdyby były polówki dałbym 4.5/10

ocenił(a) film na 6
Meegi91

Film dość interesujący, ale denerwowała mnie strasznie naiwność i dziecinne zachowanie bohaterki... Na miejscu Janka wysadziłabym ją chyba przy pierwszej lepszej okazji. Jakie momenty były wg. Ciebie najlepsze?

ocenił(a) film na 7
akinomek

- wchodzi do gabinetu prezesa, pije sobie jego alkohol.. no takie rzeczy się nie zdarzają.. wolę nie myśleć co by było gdyby taka sytuacja zdarzyła się rzeczywiście..
- nawet jeśli "Janek" wyglądał na miłego mężczyznę, no to nie oszukujmy się pojechała z obcym facetem w las..

Można mocno podkreślić to co napisałaś: naiwność głównej bohaterki

ocenił(a) film na 3
Meegi91

Hołek robi za taksówkarza w BMW Z4...
Pełny realizm :D

ocenił(a) film na 6
Krytykant

właśnie... co on tam robił? Wtedy kiedy Małgosia pokłóciła się z Jankiem i podjechał do niej Hołowczyc i powiedział coś w tym stylu, że może ją zawieźć do rodziców, bo zna drogę.. Czy oni znali się wcześniej, bo nie jarzę. czy coś przeoczyłam?

ocenił(a) film na 3
akinomek

Akurat przejeżdżał obok "z tragarzami", zobaczył ją na moście. Pomyślał, że zrozpaczona Małgosia chce skoczyć i postanowił ją uratować. Włączył szelmowski uśmieszek i zaproponował powrót do domu. Bo przecież już raz ją podwiózł, na początku filmu. I to pewnie wtedy się poznali.

ocenił(a) film na 6
Krytykant

Ach! jakie to romantyczne, nieprawdaż? Hołowczyc ze swoim szybkim autem proponuje przejażdżkę. Któż by się nie zgodził? Aż mi się wymiotować zachciało.. W sumie tak być mogło, zważając na to, że oglądałam dopiero od sceny, kiedy główna bohaterka zanosi fast food do firmy ;).

Meegi91

moje zdanie- nigdy w życiu tego więcej nie obejrze
- gra Anny Cieślak TRAGICZNA to po prostu brak słów dziecko by lepiej zagrało
- scenariusz i dialogi są tak bzdurne że to woła o pomstę do nieba
,, zimno mi" ,,jestem głodna" ,,nie bede tego jadła " co za debil to wymyślił
- brak jakiegokolwiek głębszego uczucia między bohaterami - pierdzielą jakieś durnoty jak wyżej
- pół filmu spędzają w wodzie
- problemy jakie mają są tak bzdurne że ... brak słów ,,nie powiedziałeś mi że jesteś prezesem" tak, facet z takim samochodem, własnym jeziorem, wchodzący do swojego gabinetu w którym go widziała (swoją drogą w jakiej firmie ludzie tak hasają sobie po cudzych gabinetach) itd jest OCHRONIARZEM ... i ona jest taka zła że jej nie powiedział, no coś ty?
- głupota głównej bohaterki powala.....
- ostatnia scena w jeziorze - nie skomentuje tego


to najgorszy polski film

ocenił(a) film na 6
nielegalnielegalna

tu się z Tobą nie zgodzę: najgorszy film, jaki miałam okazje obejrzeć była "Wojna żeńsko-męska". Bardziej durnego filmu chyba jeszcze nie wymyślili...

ocenił(a) film na 7
nielegalnielegalna

dobrze powiedziane... niestety

ocenił(a) film na 1
nielegalnielegalna

gratuluje. trafione w dziesiatke. gniot nad gnioty.