Strasznie mi przykro, ale muszę przyznać że film nie jest dobry! Reżyser miał przymiarki do kolejnego tylko mnie kochaj ( który swoją drogą również nie jest filmem stosunkowo dobrym, ale chociaż lekkim i przyjemnym) i co z tego wyszło zobaczyć można na ekranach kin... Niestety reklama (o filmie było głośno już na 3 miesiące przed premierą) to nie wszystko... sam film jest maksymalnie przewidywalny i naiwny! ale mimo to jest to typowy tvn-owski film, który cieszy! W porównaniu z Komornikiem ( po którego obejżeniu przychodzo do głowy myśli samobójcze. Mam na myśli to że jest on oparty o typowy polski scenariusz: BIEDA! ŻEBRACTWO I straszna rzeczywistość. Mimo wszystko wracam do tematu)jest to film który odrywa nas od niekiedy żałosnej prawdy życia i pozwala na około 2 godziny o niej zapomnieć. KRÓTKO mówiąc film słaby, naiwny i romantyczny... czasem to irytuje czasem odpręża... decyzje pozostawiam widzom. Sam jednak oceniam ten film jako miły ale słaby...