sama tam studiuję, toteż czuję się mocno dotknięta i urażona ;) Film był chyba najdenniejszą komedią Polską jaką "miałam przyjemność" obejrzeć. Takiej infantylności w bajkach dawno nie widziałam, a bardziej wiarygodnie przemawiają do mnie nawet produkcje czysto amerykańskiego science fiction...
he he. Obejrz sobie polską komedię "CIACHO" :) WTEDY ZOBACZYSZ "DNO WKLĘSŁE" :) :)
Hehe, dlatego, że nie obejrzałaś, to wystawiłaś aż 1/10 pewnie, bo w przeciwnym wypadku ocena musiałaby spaść na skalę minusową. :P Naprawdę! Cały film jest tak przesłodzony, że aż do mdłości, ale sama końcówka - tragedia. Przy takich filmach żałuję, że w skali filmwebu nie ma "0" - "unikać jak ognia!". :)
To normalnie się nie zdarza, że po wypiciu whisky obcego człowieka odnajduje się miłośc i dostaje świetną pracę?:D Muszę zacząc chodzic po biurach:D