żałosna bajeczka miłosna dla sfrustrowanych nastolatek. zero realistyczności, totalnie przewidywalne. zwyczajnie puste
az przykro patrzeć.
do tego pięć dziewczynek w rzędzie przede mną i głośne jęki, w momencie, kiedy główni bohaterowie się nie pocałowali 'ahhhh', Boże, za jakie to grzechy?