Jak dla mnie film zapowiada sie na kolejna polska miernote ale oczywiscie moge sie mylic...Zwiastun powiedzial wszystko o fabule i nie wiem co za idiota go matowal(bez obrazy no ale..)Przeciez to widac ze pani Malgosia K. bedzie grala niemila i niesympatyczna oraz nieprzychylna glownej bohaterce szefowa(albo kogos innego kto bedzie "wyzej"nad nia)pan Kot bedzie probowal uwiesc Malgosie(bo tak ma na imie bohaterka?)no a pan Zakoscielny bedzie uosobieniem dobra pewnie bedzie mial jakis romansik albo jego zalazki z pania Malgosia K.ale i tak na koniec glowna bohaterka bedzie szczesliwa z panem Zakoscielnym bedzie miec swietna prace...yeah!nie ma jak kolejna do znudzenia podobna historia!ja wiem ze od komedii romantycznych nie powinno sie wymagac nieslychanego poziomu intelektualnego ale takie filmy moga poobrazac inteligencje niektorych osob...Ale to moze tylko moje skromne zdanie...:P