...kontynuujac, bylem w kinie na tym filmie z przymusu, raczej nie ogladam takich "komedii romatycznych" ale tym razem sie skucilem..(nasz kochany Zakoscielny:) . w kazdym razie po swietnej reklamie az sie chce isc do kina...a tu...kololokwialnie ale prawdziwie. kiszka. Strasznie schematyczny, jak wszystkie filmy Zatorskiego...szczegolnie muzyka, co zaciagnal z zachodniego kina...mnostwo bledow, aktorsko..czy ja wiem? (dlaczego ja nie lubie Kozuchowskiej?), smety, flaki z olejem, standard, zamiast ogladac bawilem sie popcornem. Romantyczna? hmm..chyba dla rozkochanych w Zakoscielnym gimnazjalistek a komedia to juz na prawde za duze slowo...odradzam. daje 2..pozdrawiam