Myślałam już, że ten dzień nigdy nie nadejdzie. Mamy Doctora! :D

Nareszcie! Uważam, że to dobry wybór.

Pewnie za tydzień temu zaprzeczą i wybiorę kolejnego kandydata. To już jest nudne

Trafny wybór chociaż według mnie ponad połowa kandydatów była dobrymi kandydatami :) Jestem bardzo ciekaw jak to wyjdzie.

Najgorzej. przez Kumberbaka nie wiem, czy chce mi się czekać na ten film. Jakoś przestało mi zależeć. Wiem, że wzięli go dla kasy, bo na film przyjdą jego fanki, nawet te nie znające mcu. Każdy wybór był lepszy imho. Gyllenhaal(ja byłam za nim), Mcgregor, czy Bomer. Ale nie Cumberbatch. Wszędzie teraz go pełno, to naprawdę robi się nudne.

Prócz Sherlocka, to widziałem go w sumie tylko w Star Trek Into Darkness jeśli chodzi o takie większe produkcje, głosu Smauga w Hobbicie nie ma co liczyć, więc czy go tak pełno?
Facet ma urodę Elfa kosmity, do tego perfekcyjny głos, który jakoś pasuje do "mhrocznego" maga, będzie dobrze:)

Może i pasuje do postaci elfa , tylko co on ma wspólnego elf z chirurgiem?! pewnie tyle samo co inżynier ze zbieraczem złomu :P

Kiedy myślę o Doktorze Strange (a znam go głównie z kreskówek) pojawia mi się w głowie tylko jeden aktor - Vincent Price. No, ale z obsadzeniem tego Pana byłby "drobny" problem, więc Benedict jak najbardziej może być.

Vincent Price - no to byłoby coś, szkoda że nie urodził się 50 lat później :)

Hmm... Doctor Strange teraz, kontra cała seria Edgara Allana Poe wtedy... Nie, zostawmy go raczej w Złotej Erze Hollywood, tam Jego miejsce ;) .

Haha, Dr Strange był bazowany na postaci Vincenta Pricea. Ba, dlatego włąśnie nazywa się on Stephen Vincent Strange :)
Zobaczymy jak Benedykt się sprawdzi. Lubię jego głos, ale nie lubię jego twarzy.

Tak podejrzewałam, trochę zbyt podobny jak na czysty przypadek :)

Nie umie sobie wyobrazić tego aktora w tej roli,. Moim zdaniem nie pasuje on do zagrania postaci z komiksu ale czas pokaże.

Dla mnie jest on Idealny: głęboki głos, wysoki wzrost, postura, a i jego gra aktorska choćby w Into Darkness była przerysowana - idelany Strange, który musi z jednej strony być nonszalancki i gburowaty, a z drugiej mocno przerysowany :) Co do niego nie mam wątpliwości, będzie drugim Robertem Downey Jr'em i stworzy niezapomnianą kreację, tylko w innej wersji.

Cóż można dopowiedzieć, czekajmy wszyscy na zwiastun i oczywiście na film.