Ja obstawiam Strażników, ale nie zdziwiłbym się, jak by pojawił się Thor (lub Loki) z zapowiedzią Ragnaroku.
Do Strange'a przychodzi Stark i pyta go, czy zna bohaterów, którzy mogą pomóc Avengers. Doctor mówi mu o Strażnikach Galaktyki oraz o grupie Daredevila, a w innej czasoprzestrzeni, w innym wymiarze? widzi drużynę X-Men.
Dodam, że nie znam postaci Strange'a z komiksów, ale taką scenę chciałbym zobaczyć ;)
Mało prawdopodobne, ale skoro Strange jest komiksowym przywódczą Defenders, i wkrótce pojawi się serial "The Defenders" liczę na drobne Cameo Matta, Jessici, Luke'a i/lub Danny'ego. Choć pewnie i tak pokarzą Thanosa, jak spuszcza wpie.dol Kolekcjonerowi i zabiera mu Kamień, ewentualnie zostawią to na GotG2
Tyle, że w oryginalnym składzie komiksowych Defenders, byli Dr. Strange, Hulk, Namor The Submariner i Silver Surfer, a nie Luke Cage, Daredevil, Jessica Jones i Iron Fist. Te dwie grupy mają wspólną tylko nazwę, filmowi Defenders nie mają nic wspólnego z komiksowymi, to bardziej komiksowi Heroes for Hire.
Chodzi mi tylko o powód żeby pokazać ich w filmie, choćby np. niech pokażą Luke'a i Jessice jak pomagają uciekać ludziom przed Kaeciliusem, choćby ich czas wynosił 10 sekund
Już wiadomo co będzie, SPOOOOOILEEEEEEEER: Pierwsza ze scen przedstawi nam potężnego Thora. Pod koniec filmu Stephen Strange całkowicie poświęca się zwalczaniu mistycznych zagrożeń, co prowadzi Najwyższego Czarnoksiężnika do spotkania z Thorem w Sanctum Sanctorum. W tej niecodziennej rozmowie mają oni poruszyć kwestię nikczemnego Lokiego. Thor podczas rozmowy wyjawia, że potrzebuje brata, aby odszukać swojego ojca Odyna. Strange zgodzi się pomóc nordyckiemu bogu w poszukiwaniach pod jednym warunkiem. Konkretnie chodzi tutaj o powrót do Asgardu i opuszczeniu Ziemi na stałe, po odnalezieniu członków swojej rodziny.
DRUGI SPOOOOILER: Jeśli chodzi o drugą scenę to na początku filmu poznajemy postać graną przez Benjamina Bratta. Nie jest on superbohaterem, ale posługuje się mistycznymi sztuczkami, aby wyleczyć swój paraliż. W scenie po napisach widzimy Barona Mordo wracającego do Bratta, któremu wykrada mistyczne moce. Wypowiadając przy tym kwestię „Jest zbyt wielu czarodziejów". Mordo w filmie przedstawiony jest jako przyjaciel Strange'a oraz oddany uczeń Przedwiecznego. Po tym wszystkim jest on wściekły, że to właśnie Stephen Strange nazywany jest Najwyższym Czarnoksiężnikiem. Cała sytuacja może prowadzić do narodzin nowego wroga tytułowego bohatera.