Dom zły Forum

Nie wiem czy już ktoś o tym napisał, bo ja dopiero niedawno się dopatrzyłem. Taka mała ciekawostka - Katarzyna Cynke zagraław filmie dwie role: Lisowskiej i Grażyny Środoń.

film bardzo dobry. sposob realizaji tak odmnienny od dotychczasowych realizacji ale skoro jest on robiony na faktach nie wymagajny rozmachu holiłuckego. znakomicie przedstawiony opis postaci dzieki czemu łatwo utożsamić sie z tymi pozytywnymi, pomimo poczatkowej dezorientacji. szczerze polecam niestety nie wszystkim

Wiele poniższych wypowiedzi pozostawia wiele do życzenia i napawa mnie myślą, że jednak powinny być jakieś namiastki - przynajmniej merytorycznej - cenzury w Internecie. Po pierwsze ich poziom werbalny jest niesłychanie niski, dla przykładu: "Taki se, badziewie, porobiony film" itp. Co za prostactwo myśli i słowa! Nie...

byłam na tym filmie w kinie ze szkołą, na połowę scen nie mogłam patrzeć, jak dla mnie był to jeden z najgorszych filmów jakie oglądałam (zaraz obok "Wesela"), był po prostu obrzydliwy, od tej pory czuje niechęć do aktorów grających główne role...

Czy ktoś zauważył, że w pierwszej scenie filmu, w ktorej widzimy trzech milicjantów odpalających sie na sniegu i mrozie jest pewny scenograficzny błąd? Otóż obok nich widzimy milicyjnego Fiata i jak sie domyślam jest to czas stanu wojennego, a model Fiata z filmu to model z lat po 1985 roku - juz nie Fiat a FSO 1500...

Nie rozumiem trochę motywu z siekierą. Z jednej strony widzę jak Dziabas chcę wbiec do stodoły a ona wybucha. Dziabas wstaje i przy okazji znajduje w błocie siekierę i chodzi z nią już do samego końca.
Druga scena to ta że Środoń znajduje siekierę w błocie a potem migawka jak tłucze nią w ciemnym pokoju w ... no...

Spodziewałam się czegoś gorszego...Nie było tak źle, film do obejrzenia. Momentami śmieszny, oceniam na 6

Nie sądziłem, że film będzie tak rewelacyjny. Miłe zaskoczenie. Ładnie budowane napięcie. Poważnie mi było żal Środonia. Sam wpadałem w panikę gdy były odkrywane jego kolejne losy.
Wielki kurde plus.

Ktoś tu napisał o Hollywood...Śmiech!Nigdy im nie dorównamy.Naszą szansą jest kręcić filmy CIEKAWE,a nie spektakularne.Oni potrafią jedno i drugie.DZ udał się całkiem,całkiem...Gdyby jeszcze muzyka była odpowiednia(dobijała mnie...).

Po prostu brak mi słów by opisać jak bardzo żenujący jest ten film. Pewnie znajdą się tacy którzy będą twierdzić że film ma drugie, trzecie lub nawet czwarte dno, ale jak do cholery szukać dna w takim dnie. Jeżeli miało to być nowe oblicze polskiej kinematografii to raczej nie mam ochoty na bliższe poznanie tego...

nudzą, czasami troszkę naciągany!

Ale też i momentami bardzo dobra gra aktorska, idzie się pośmiać czasami do bólu, dramat też jest dosyć odczuwalny, jeżeli chodziło by o porównanie do Wesele, to nie ma szans.

Kurde Dom Zły oglądnąłem nie dawno przy browarze. Nastawiłem się psychicznie na ciężki ,polski, patologiczny dramat. I cholera scena jak główny bohater tańczy ze swoją żoną, cieszy się w czasie komuny z życia, bo przecież mają siebie itp. A tu kurwa nagle ta scena w kuchni O_o Normalnie aż mnie zamurowało. W jednej...

Witam,widzialem Dom Zly dwa razy,bardzo mi sie spodobal,ale dalej nie rozumiem jednej rzeczy.
Czy Dziabas zabil Janusza celowo,czy chcial zabic Srodonia,ale ten trzezwial wtedy w wychodku?

Nie pasuje mi to,ze Dziabas zachwalal tak syna...Poza tym Janusz wlazl do lozka Srodonia,wiec Dziabas mogl w nocy nie widziec...

Tematyka weselna przerobiona na kryminał w stanie wojennym czyli polski bigos w którym albo za dużo kapusty albo zasmażki albo kiełbasy. Z tej receptury wyszło coś co może niektórym smakować a innym stanąć w gardle. Ja po obejrzeniu tego filmu jestem chyba bliżej tym którym film stanął w gardle. Może teraz się kręci...

Nie podzielam zachwytu nad tym filmem. Owszem gra aktorska naprawdę dobra, za co należą się brawa, ale ja jestem już zmęczony środkami wykorzystywanymi w polskich filmach. Spora dawka naturalizmu, ponure czasy PRL, nieszczęście ludzkie, dramat, itp. Dla mnie Dom zły niewiele różni się od "Placu Zbawiciela" (nad którym...

Ten niesamowity film już wyszedł na DvD. Świetna sprawa. Tak na to czekałem, że aż trzeba będzie to oblać ... .


Wódeczką oczywiście rzecz jasna :D

Osadzenie filmu w realiach stanu wojennego ma swój smak, ale aż mnie kusi żeby zobaczyć tę historię we współczesnej Polsce. Wbrew pozorom niewiele się zmnieniło, co widać po sprawie Olewnika. Siła rażenia obrazu byłaby zwielokrotniona. Oczywiście pastwienie się nad PRL-em jest dopuszczalne i wskazane - poltycznie...

Bardzo charakterystyczny Aktorzy z wesela a i olgąda się podobnie jak wesele. Film mimo iż początek zapowiada się ciekawie dalej nic nie wnosi ot takie takie se filmidło Można zobaczyć bo warto jednak rewelacji nie ma.

Jeden z najlepszych polskich filmów ostatnich kliku lat. Nie wiem tylko, skąd te porównania do Tarantino, bo oprócz zaburzonej chronologii i mnogości planów narracyjnych to zupełnie inna bajka. Do Coenów Smarzowskiemu trochę bliżej, ale promować film jako "polskie Fargo" to gruba przesada. Reżyser kontynuje swój zamysł...

W "Kuracji" Smarzowskiego, w scenie kiedy Majer po pobycie na oddziale obserwacyjnym trafia do gabinetu Zimińskiego, na biurku ordynatora leżą kasety VHS z nagraniami "wywiadów" z pacjentami. Jest tam kilka kaset i każda jest podpisana nazwiskiem pacjenta m.in.: M. Krynicki (pacjent, który pojawia się w sztuce),...