Po obejrzeniu filmu Burtona zacząłem się zastawiać dlaczego ten film mnie tak urzekł. Doszedłem do wniosku, że postaci ukazane w filmie są wykreowane w niepowtarzalny czeski sposób. Od razu przyszły mi do głowy opowieści Hrabala czy powieść Oty Pavla - 'Śmierć pięknych saren'. W książkach tych, narrator z bajkową lekkością opisuje zwykłą, czasem okrutną i smutną prozę życia. Podobnie jest w dziele Burtona - jakże różniącym się od reszty jego twórczości. Możecie sobie wyobrazić, jakie było moje radosne zaskoczenie, gdy wchodząc na stronę Dużej ryby na filmwebie zobaczyłem, że jest to częściowo czeska produkcja.