Film troche różni się od książki, ale jest równie wciągający. Scenarzyści bardzo sprawnie okroili fabułę łącząc ze sobą poszczególne części historii.
Po raz kolejny T. Burton stworzył magiczny świat, w którym roi się od niezwykłych krajobrazów i postaci.
Polecam jednak najpierw przeczytać książkę D. Wallace, gdyż uważam, że do pełnego zrozumienia tej niezwykłej historii lektura "Dużej ryby" jest niezbędna.
Zachęcam do lektury i seansu.