Zgadzam się z Tobą, piękny film. Mnie osobiście skłonił do refleksji nad swoim życiem...- ot tak po prostu żyjemy, nie zastanawiając się ile wokół nas magii, wspaniałych, lecz banalnych rzeczy, których w pośpiechu dnia codziennego nie zauważamy.. A szkoda, bo świat jest piękny i te wszystkie małe, drobne rzeczy sprawiają, iż naprawdę czujemy się głodni życia. Ehh.. dziś taki refleksyjny dzień...pamiętajmy...i nie tylko dziś (bo cóż da ten jeden zapalony na odchodne znicz??), pamiętajmy teraz i do końca..