Ja także się z Tobą nie zgadzam. "Dumę i Uprzedzenie" czytałam wielokrotnie, zresztą znam doskonale całą twórczość Jane Austen. Czekałam na ten film niecierpliwie bo bałam się, co zrobią z moją ulubioną książką. Zrobili kawał dobrego kina, ze świetnymi rolamu Judi Dench, Brendy Bletchyn i Donalda Sutherlanda - jego rola to po prostu majstersztyk ! Podobała mi się Keira Knightley w roli Lizzy - jest zadziorna, pełna uroku i na pewno nie prostacka. Nie rozumiem Twoich zastrzeżeń do humoru - wiele kwestii to dosłowne cytaty z powieści ! Co do wielowątkowości książki - owszem, też żąłuję, że sporo zostało okrojone, ale film ma swoje prawa, gdyby był wierną adaptacją musiałby trwać kilka godzin. Montaż to dla mnie kolejna perełka - przepięknie oddany nastrój chwili, płynne ujęcia kamery i ta zachwycająca angielska wieś. Jestem urzeczona.