czemu dom darcy'iego byl otwarty dla zwiedzajacych? dlaczego pan collins nie mogl pierwszy podejsc do pana darciego i sie przedstawic? tylko z uwagi na konwenanse? pozatym jak ktos zna tytuly ksiazek na temat etykiety w 16-19w to bede wdziewczna za ich podanie ciekawia mnie takie tematy
Jeżeli dobrze kojarze to dom Darceg był otwarty dla zwiedzqających, gdyż bogaci udosteoniali swoje domy by mozna bylo podziwiac ich bogactwa, a baczac na to , że naslezala do nbiego wieksza czesc krainy, a takze te piekne krajobrazy to mogl zezwalac na te wizyty. Tym bvardzeij ze porzeciez tam go ie bylo... bynajmniej nbie mialo....
Natomiast co do Collinsa, to głównie ze względów grzecznościowych nie powinno sie samemu przedstawiac, konwenanse....
Natomiast ksiązek nie znam, ale możesz sie doczytac czegos w :
Przemysław Mroczkowski, Historia literatury angielskiej
uzo informacji w internecie trzev=ba tylko szukac:)
a nawet w różnych bibliografiach o życiu artystów z tych okresów...shakespeare, czy krolowa elzbieta
Co do P Collinsa - jak sądzę, chodzi tu o status, ale nie tylko. Po 1 Collins nie jest majętny, a Darcy i owszem - majętny i "gentelman" szlachciura. Po 2 - w tamtych czasach nie zawierano znajomości, jeśli ktoś nie został komuś przedstawiony. Bez osoby przedstawiającej, czyli "wprowadzającej" nie było możliwości poznania kogokolwiek.
Jeśli chciało się zapoznać z kimś, należało poprosić kogoś znajomego o zapoznanie i przedstawienie tamtej osobie. Oczywiście - do tego jeszcze dochodzi hierarchia "statusowa", wiekowa i rozróżnienie - np nie wiem, czy to panicza przedstawiało się pannie, czy odwrotnie. Ale może to też zależeć, czy panna jest w towarzystwie starszych osób, kto bogatszy itp.
Przekichane mieli w tamtych czasach.Np nie wiem, jak można było kogoś poznać, jeśli się nie miało wspólnych znajomych.
Ale wtedy więzi między ludźmi były "ciaśniejsze", bo nie było tv, netu, tel itp.