Aż mi wstyd, bo okazało się, że i ja nie tak znowu do konca jestem normalna. Zabawa pierwszorzędna, ale posmak lekko jednak gorzkawy... Humor - i owszem, ale raczej czarny...
film odzwierciedla naszą rzeczywistość... rzeczywistość zwykłego szarego człowieka...
jest zbyt monotonny... gdyby było w nim wiecej ekspresji i dynamizmu -to byłby chyba najlepszy polski film od ostatnich 3-4 lat
Film mimo że pesymistyczny, ukazuje wszelkie przywary Polaków w sposób tak przejaskrawiony, że robi się śmiesznie.
Film mnie zaciekawił i bardzo mi się podobał, ale nie o tym chciałam napisać. Czemu w opisach na tej stronie podane jest, że Adaś ma 44 lata? Sam przecież mówił, że ma 49 i podkreślał że jest to "siedem razy siedem" (dlatego się doczepiłam bo tu chodzi o tą obsesjęna punkcie "szczęśliwej siódemki" )
Film OK, ale jeśli ogląda się go mając chociaż lekkiego doła, to ten obraz może tylko jeszcze bardziej zdołować... Przeraża mnie pusta rzeczywistość ukazana w filmie i to, że ona istnieje obok mnie, że ta bezcelowa egzystencja może stać się moim udziałem, jeśli jej na to pozwolę... boli mnie ta rzeczywistość, może...
Wiele było w historii utworów o Polsce i Polakach. Chociażby "Pan Tadeusz", "Wesele", a później "Przedwiośnie" S.Żeromskiego (z tych Żeromskich). Dla mnie ten film to bardzo dokładne odwzorowanie polskiej rzeczywistości dziś. Najlepszy dowód. że każdy z nas czasami czuje się takim Adasiem. Co ciekawe, nie spotkałem...
Po tym filmie spodziewałam się naprawdę wiele... Słyszałam wiele pozytywnych uwag moich znajomych na temat "Dnia Świra", czytałam recenzje... Myślałam, zże to będzie naprawdę ŚWIETNY film... Ale zawiodłam... Otrzymałam ordynarną niezbyt śmieszną, choć bardzo ciekawą komedię... Te co chwile powtarzając się przekleństwa...
więcejFilm dobry na początku (od razu można poznać kto reżyserem jest, ale końcówka męcząca i do snu. Dlatego niska ocena.
Nie oglądałam całego tego filmu, ale mogę przyznać, że mi się spodobał. Czekam na uwagi i opinie oraz komentarze. Piszcie- odpiszę na 100%!!!Pozdrowienia!!!!!!!!!!
W ogole nie przekonujacy Konrat mnie nie przekonal tymi soczystymi przeklenstwami,a jego codzienne rytualy zakrawaly na poczatek schizofrenii paranoidalnej i nie jest to raczej typowy polski,skolotany inteligent tylko zagrana rola i to,jak na tego aktora, nie najlepiej :(
Na pierwszy rzut oka "Dzień Świra" to typowa polska komedia - wulgaryzmy, niedwuznaczne dowcipy, wieczne niezadowolenie z otaczającego świata. Ale już po pierwszych 15 minutach widz orientuje się, że nie ma doczynienia z następną "lekką" produkcją. Niby śmieje się z powtarzających się kolejno "k***a", "ja p******ę"...
Hahaha...to jest właśnie kolejna perełka polskiego kina komediowego:) Ciekawe co by było gdyby policzyli procentową zawartość wulgaryzmów w jednym zdaniu wyszło by im 100%:D Naprawdę rewelacyjny film, hahahahaha
Chyba jedyny film, na który mogę zagłosować negatywnie. Po pierwsze okropnie nudny, żart też nie jest specjalny, może specyficzny, ale dobry z pewnością nie!! Osobiście mogę stwierdzić, że film jest dobry, ale do poduszki- taki usypiający...Za co dostał nagrodę - do dziś nie mogę zrozumieć...
To najlepszy film ukazujący III RP i jej mieszkańców a krzywym zwierciadle. Jest momentami bardzo śmiesznie, ale to w istocie tragikomedia- wystarczy wsłuchać się w niektóre dialogi wewnętrzne głównego bohatera, a nade wszystko- w niezbyt optymistyczne zakończenie. Zastanawiam się tylko czy tyle wulgaryzmów było...
Film jest nieźle zakręcony, ma dość ciekawe dialogi. Przedstawia polską rzeczywistość w krzywym zwierciadle, często bardzo złośliwie, ale nie da się ukryć że zawiera w sobie dużo gorzkiej prawdy o Polsce i Polakach. Warto obejrzeć, choć momentami denerwujący.
poporstu rzeczywistosc.przedstawiona jak dla mnei wlekko nudny sposob..nic odkrywczego tak naprawde,akcja ciagnie sie.. a bol glowy podobny jak przy czytaniu maslowskiej..jednak widasc zamiast wyjsc na wlasne powdorko ludzie wola bezpiecznie z domu w tv ogladac (w przyp.maslowskiej czytac) rzeczywistosc..a potem...