i do tego w fatalnym wykonaniu. Jakiś pomysł zakiełkował, ale na jego realizację zabrakło polotu, środków, chęci (niepotrzebne skreślić), a może wszystkiego równocześnie. Zakwalifikowanie tego "dzieła" do kategorii horror to już osobna kwestia. Co mnie podkusiło by obejrzeć tego gniota?