Nadzwyczajny film, chociaż ma niewiele wspólnego z książką, na której podstawie powstał. Zresztą, ja się nie będe wypowiadać na temat różnic między książką a filmem, bo książki jeszcze nie czytałam. I mam pytanie do ludzi, którzy czytali: kim w powieści Wiktora Hugo był Klopin?
Clopin Trouillefou był przywódcą żebraków i włóczęgów paryskich, a tym samym królem Dziedzińca Cudów, nosił tytuł Wielkiego Koezre (co to znaczy nie pamiętam), i z tego co mi wiadomo nie był Cyganem, a już na pewno nie lalkarzem. Powiedziałabym nawet, że mu do tego bardzo daleko; to zwykły zakapior, aż strach go spotkać. W ciągu dnia jego głównym zajęciem było oczywiście żebranie i drobne kradzieże, a nocą lubił się zabawić na przykład w wieszanie poety (mam tu akurat na myśli Pierre'a Gringoire). Ale więcej nie zdradzę. :D Weź książkę i przeczytaj, naprawdę warto. :)