PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5319}

Dzwonnik z Notre Dame

The Hunchback of Notre Dame
1996
7,4 76 tys. ocen
7,4 10 1 76079
7,4 19 krytyków
Dzwonnik z Notre Dame
powrót do forum filmu Dzwonnik z Notre Dame

Zabawne ujęcie powieści napisanej już spory czas temu.
Miło ogląda się bajkę o poświęceniu, dla czyjejś miłości.
Temat jak najbardziej uniwersalny... akceptacja.
Pasuje chyba troszkę bardziej dzieciom.
Bardzo dobra animacja, głównie walk Esmeraldy.
Co mi się nie podobało? Momentami sceny trochę przerażająco demoniczne.
I teraz to już nie jestem pewien do kogo film był adresowany.
Ocena:7/10

ocenił(a) film na 10
zwichrowaniec

no wiesz... FOR KIDS!!! fakt że momentami jest diaboliczny ale i tak bajka to rewelacja:)
dla mnie największy minus to te j***ne gargulce! No fakt że to tylko wyobraźnia Quasimodo ale mogloby ich nie być

ocenił(a) film na 10
jestemtwoimojcem

wbrew pozorom ta bajka nie jest adresowana do dzieci. to, że mówi się o tym, że to BAJKA, nie znaczy, że mają ją oglądac tylko dzieci.

ocenił(a) film na 7
jestemtwoimojcem

Tak jakby główny bohater miał schizofrenię... i to już jest wyższa szkoła jazdy jeżeli chodzi o rozumienie :P

ocenił(a) film na 9
jestemtwoimojcem

Te gargulce to wytwór wyobraźni człowieka zamkniętego, odizolowanego, nieakceptowanego. Ich zadaniem jest ukazanie odbiorcy ogromu tej samotności. Jak dla mnie gargulce są tutaj na miejscu.

ocenił(a) film na 8
rocketqueen

Zgadzam się w 100%. Przypominamy sobie Pana Willsona (Cast Away)? Tam również Chuck z powodu osamotnienia spróbował stworzyć kogoś/coś, co pomogłoby mu przetrwać tę samotność. Dziwne byłoby, gdyby każdy inny mógł rozmawiać z tymi kamieniami, jednak tutaj przedstawiony jest absolutny brak kontaktu z innymi ludźmi. Q. był skazany jedynie na towarzystwo swojego "Pana i wybawcę".
Wydaje mi się, że jest to bajka i dla młodszych i tych trochę starszych. Dziecko może nauczyć się przez to wrażliwości na losy drugiego człowieka, tolerancji. Jednak ci drudzy mogą więcej wyłapać. Możliwe, że mogą bardziej zrozumieć postać tych "odrzuconych". Dzieci, przez jakiś czas nie patrzą: on jest gruby, ona ma rude włosy (bez obrazy oczywiście, wiemy, że kiedyś było ciężko rudym, na szczęście to się zmieniło)... blablabla. Tak sądzę. Jednak po jakimś czasie (niestety dzieje się to coraz szybciej), że człowiek nabiera przekonania: on jest brzydki, ona głupia, nie warto rozmawiać. Postać E. pokazała nam, że nie wolno nam oceniać książki po okładce. Chciała ona przede wszystkim poznać Q. Bez zbędnego i krzywdzącego oceniania go wcześniej.

ocenił(a) film na 8
zwichrowaniec

No cóż, bajka jak to bajka, piękna animacja, ciekawe postaci, wciągająca historia - to jak najbardziej dla dzieci. Humor jednak jest wybitnie dorosły. Przyznam, że dopiero wczoraj obejrzałam Dzwonnika po raz pierwszy (jakoś przegapiłam go w młodości) i uderzyły mnie bardzo dojrzale prowadzone dialogi, z których dzieci zrozumieją akcję filmu, natomiast dorośli wyłapią wiele ciekawych i zupełnie momentami nieprzyzwoitych smaczków ;) Filmy Disneya to klasa sama w sobie i w sumie nie powinno mnie to dziwić, a jednak zaskoczyło :)