To policz sobie ile filmów wydał disney ogólnie, kobiety to główne bohaterki większości filmów. Ja nawet nie zauważyłam że ostatnio to tylko o babach tworzą animacje, może jesteś zbyt przeczulony, czy to ważne?

"Kobiety to główne bohaterki większości filmów". Że co??? Co Ty piszesz w ogóle do mnie. Filmów z kobietami w rolach głównych pod względem wszystkich jest niewiele (DISNEYOWSKICH, BO O NICH TU PISZĘ). Disney najbardziej sławi się co prawda tego typu produkcjami, ale to nie znaczy, że ich jest więcej. Zresztą mnie nie chodzi ogólnie o kobiety, lecz o poruszanie bardzo "dziewczyńskich" tematów, na które chłopcy raczej nie lecą, czyli jak wyżej wspomniałem wróżki i księżniczki. Na marginesie ja jestem chłopcem i uwielbiam "Pocahontas", "Mulan", czy "Śpiącą królewnę". Miałem na myśli to, że "damskich tematów" jest ostatnio sporo i fajnie byłoby wrócić do tego, co cieszyło oba gusta. Skoro nie zauważyłaś to cieszę się, że mogłem Cię uświadomić:) Nie czuje się przeczulony, taka jest prawda, poszperaj trochę w necie i przekonaj się sama. A czy ważne - oczywiście. No chyba że Disney zmienia koncepcję, ale DLA MNIE ważne wciąż pozostaje.




A tak w ogóle zaznaczam, że cały czas ja tu piszę o filmach ANIMOWANYCH.

A nie sorry miałam napisać mniejszości, nie zauważyłam tego błędu w zdaniu, więc wybacz.

Więc w czym jest problem że ostatnio wydał kilka filmów o kobietach, ja nie widzę dziewczyn narzekających z powodu małej roli ich płci w kreskówkach Disneya, na którą to rzecz sam zwróciłeś uwagę.
Ja lubię filmy z bohaterami męskimi jak i żeńskimi, chyba że to jakiś rodzaj seksizmu z twojej strony;)? Boisz się że nagle kobiety będą odgrywały tak samo ważną role jak mężczyźni?;)
Może to być i zwyczajny przypadek, po prostu, nagromadziły im się pomysły na akurat te produkcje, lub akurat skończyli tworzyć te kobiece dzieła, no bo wyobrażam sobie że takie duże wytwórnie zajmują się wieloma filmami naraz. No ale ile to już można, może dla odmiany trochę bajek z perspektywy kobiecej?
A Pixar? Pixar to przecież ekipa Disneya - więc pomimo ciągłego podziału dokonywanego przez ludzi, jest to Disney. Są to "nowsi" pracownicy Disneya, współpracują z Disneyem od wielu lat.
A Pixar przecież wydał ostatnio kilka filmów z męskim bohaterem, do jednych z nich zalicza się "Up".

Myśle że po prostu jest to bzdurne "zamartwianie" się czy narzekanie, bo o kobietach też można wymyślać ciekawe historie, komu to przeszkadza?

Chyba go nie zrozumiałaś... jasne że o kobietach można wymyślić ciekawe historie, ale czesto są one ciekawe tylko dla nich samych. Romantyczne bajki o królewnach, wróżkach, itd jakoś nie trafiają do facetów:) A takie jak dzwonnik, gdzie masz akcje, napiecie, okrucieństwo, ale też humor i romansów też nie brakuje, są ciekawe dla "obu stron":P

My (kobiety) oglądamy filmy akcji z facetami w robi głównej, bijatyki, zdrady, zemsty itp. filmy bardzo męskie. Nie wydaje mi się żeby w Disneju te Księżniczki dialogowały o błyszczykach czy swoich "trudnych dniach" (wiem głupi przykład), tak samo jak żaden Shrek nie opowiada o motoryzacji ;), są to filmy z perspektywy męskiego lub żeńskiego bohatera dla obydwu płci, więc proszę jeśli jest inaczej to oświećcie mnie panowie.

Pewnie że babki u disneya nie gadają o błyszczykach, etc. ale nie zaprzeczysz, że filmy z nimi w roli głównej są inne niż filmy z facetami w roli głównej. Z babkami to jest romantyczność, pocałunki pierwszej miłości, złe czarownice, etc. Wszystko fajnie, ale przydałoby sie też wiecej filmów, gdzie jest dużo akcji, napiecia, a mniej takiej cukierkowości;)

O co Wy się w ogóle ludzie kłócicie?! A niech sobie te księżniczki Disney'owskie gadają o błyszczykach, i niech jest mniej filmów z facetami w roli głównej... Ważne jest chyba co innego, co?

Ależ nie, nikt się tutaj nie "kłóci", my tylko rozmawiamy...

No nie wiem, może po części masz racje, w kobiecych disneyach nie ma tyle akcji na pewno, ale chyba wszystko da się lubić. Jeśli ekranizacja dobra, to wszystkim, nie ważne na płeć, się spodoba.

A czy ja mówie że nie?:) po prostu dobrze byłoby zobaczyć znowu trochę więcej akcji.

Dzięki, homek_2, że odpowiedziałeś za mnie. O to mi chodziło. Raczej nic dodać, nic ująć.

A bajki takie jak "Tarzan 2', 'Ratatuj', 'Piorun', czy 'Odlot' są też o księżniczkach? :)

"Tarzan 2" już jest jednak nieco stary, a poza tym jego nie liczę, gdyż nie jest to nowość, a kontynuacja. "Ratatuj" i "Odlot" też nie liczę, gdyż Pixar to jednak trochę inna liga; ja tu się "martwię" o sam Disney. Ale z "Piorunem" masz rację. I chyba jeszcze jakiś tytuł był w między czasie o tematyce niekoniecznie kobiecej. Ale i tak ostatnio tych księżniczek sporo...

Racja. Taraz w kinach jest bajka ' Zaplątani" i oczym jest? O Roszpunce... Ale zobacz - pierwsze bajki Disney'a (nie licząc Bambi czy Dumbo) były o księzniczkach. Może po prostu dzsiejsza wytwórnia Disney'a chce być wierna pierwszym zamysłom Disney'a... Co do Tarzana - jeśli przytaczasz takie bajki jak 'Dzwoneczek' to Tarzan się do nich zalicza, to tylko 3 lata różnicy, czy dwa i nia podstawie tego nie można bajce nadać miana 'starej'. :)

Disney może sobie radzić bez Pixara, jednak moim zdaniem bez Pixara już by nie był Disneyem.... Weźmy np. film Auta 2 (który jest niedoceniony): świetna animacja, świetna obsada dubbingowa angielska, jak i polska, świetny czarny charakter pod postacią profesorka, świetna akcja i w ogóle. Disney jak widać moim zdaniem umie jeszcze robić dobre filmy, z tym że Auta 2 to był moim zdaniem ostatni taki typowo Disneyowski film. Późniejsze filmy są dobre, ale brakuje im czegoś. A wszystko przez bandę kretynów którzy uważają że druga część Aut była zła...