Historia Drew Baylora (Orlando Bloom), który po ośmiu latach pracy w bardzo dobrze prosperującej firmie obuwniczej sprowadza na nią swoim projektem wielomilionowe straty. Zostaje wyrzucony z pracy, a jego dziewczyna postanawia od niego odejść. Załamany chłopak chce skończyć ze sobą, kiedy dostaje telefon. Okazuje się, że zmarł jego
Ktoś tu napisał kilka złych słów na temat filmu "Elizabethtown". Myślę, że dobra percepcja tego filmu jest wprost proporcjonalna do bogactwa świata wewnętrznych doznań i doświadczeń, do refleksyjności i życiowej dojrzałości. Oto co dziś napisałem o moim odbiorze tego filmu, po wczorajszym obejrzeniu go:
Oprócz...
Film jest dość dziwny. Mi się bardzo podobał, ale nie każdemu przypadnie do gustu ze względu na
to, że jest dość nietypowy.
...za wszystko. za muzykę, za zdjęcia, za amerykańskie przedmieścia i wioski, za zobrazowanie stosunków rodzinnych, za monologi w głowie Drew na początku i końcu (nie zapomnę do końca życia "a fiasco is a disaster of mythic proportions"), za to, jak Claire mówi "oni nam każą" i za to jaka jest natrętna. Kocham ten film...
więcejStosunkowo rzadko widzi się kino drogi w wykonaniu amerykanów, dlatego ten film dość mocno odstaje klimatem od typowych hollywoodzkich produkcji. Poza tym w filmie został ukazany nieco inny klimat kultury amerykańskiej niż zazwyczaj jest nam prezentowany - nie ten wielkomiejski, a ten bardziej rdzenny, wiejski i...