Jedynka była o niebo lepsza, wręcz rewelacyjna, tu wyszedł klops. Ktoś dał plamę, Ale akcja momentami "jakaś" tam była. Trochę wyszło za bajkowo. Spodziewałem się większych "fajerwerków" po kontynuacji G.I Joe...
Nie nastawiałem się na wielkie kino, ale poprzednia część była to przełknięcia. Temat GI Joe jest mi dosyć bliski, bo jako dzieciak często bawiłem się tymi figurkami. Niestety historia przedstawiona w tym filmie jest tak samo słaba, jak te które ja wymyślałem w czasie zabawy. Po 30 minutach seansu czekałem na koniec....
więcejTo powinno się nazywać odwet kobry! Absolutnie wszyscy w tym "filmie" mówią one-linerami. Połączenie Batman i Robin, Die Hard 4 i Mission Impossible 2, czyli samych arcy-kiczów! Jak to ocenić? Chyba tak samo jak "jedynkę".
Jak dla mnie przeciętny.Nic specjalnego:(Już lepiej jakby skopiowali wersje animowaną G.I Joe The Movie z 1987 bo była na wypasie:)Kto oglądał to wie o czym mówię:)Tu postrzelali i koniec filmu.Tyle w tym temacie
.
{Raczej dla tych, co już widzieli}
.
Zdecydowanie lepszy od pierwszej części, fabuła jest zdecydowanie spójniejsza, a efekty
przebijają nawet Avengersów. Jeśli już jakieś minusy to cycuś-glancuś Duke i muzyka
oddana w ręce Henry'ego (lepszy był Alan)
do was kochani jak nazywa sie tytuł kawałka ze sceny koncowej a mianowicie rozdawania medali
dla G.I.
Ogólnie bida,poszedłem na to z sentymentu.Ładnie zrobiony Firefly,Ray był dobry.Nie przypominam sobie żeby w komiksie była pokazana jego twarz.Zartan ginie?To było fatalne,jedna z poważniejszych postaci.No i brak Destra.I kto wymyślił żeby Road-Block był postacią pierwszoplanową,dramat.
scena zniszczenia londynu to jedyna rzecz warta zapamiętania z całego filmu, cala reszta, fabuła, bohaterowia, gra
aktorow - dno i 10 metrów mułu i jeszcze the rock który czy gra komandosa czy zębowa wróżke to bez róznicy, bo zawsze
gra to samo, normalnie żal
Bardzo dobra akcja, świetna muzyczka, ładne widoczki. Tylko szkoda, że nie zostało wyjaśnione w jaki sposób przeżył Storm Shadow i co śię stało z ciemnoskórym
kompanem Duke'a z części pierwszej. Destro też sobie nie poszalał a szkoda. Ogólnie to zadowolony wyszedłem z seansu i uważam, że bije część pierwsza o głowę...
Mamy dośc mocną zmianę stylistyki, zamiast SF, więcej tradycyjnej akcji, brak rzygowego CGI, no i nowy zestaw bohaterów. Widać, że twórcy usilnie próbują uporządkować zaległości, które im zostawił RoC, ale gdzie się da odcinają się od niego pomijając wszystko co niewygodne - film wygląda jak semi-reboot. Chwilami...
pierwsza czesc swietna - fabula i efekty. a tu akcja niby jest, z efektow za duzo nie pokazali, a fabula flaki z olejem. kolejny film zrobiony dla trailera zeby sciagnac ludzi do kin. a tak oczekiwalem tego filmu. rozczarowanie..
Bardzo dobre kino akcji, tworcy nie staraja sie na sile by film byl powazny, co owocuje tym ze otrzymujemy genialne polaczenie akcjii, oraz humoru.
Efekty 3D faktycznie sa, co jest na plus, poniewaz ostatnimi czasy 3D mamy tylko w tytule, w tym wypadku tak nie jest, efekty 3D sa i sa zrobione bardzo dobrze...
Nachalna propaganda proamerykańska z żarcikami antykoreańskimi, niedociągnięcia techniczne zamaskowane koszmarnie szamoczącą się kamerą, a gra aktorska na zasadzie stada osiłków z nadmiarem testosteronu próbującego wyglądać groźnie. W tym filmie nie pojawiło się kompletnie nic nowego, po raz niezliczony zostało...