Zdecydowanie z amerykańskiej godzilli najlepsza część to ta z 2014 roku i Król Potworów. Ta jest najgorsza... Pierwszy akt tego filmu jest okropny. Zwłaszcza usuwanie Kongowi zęba XD. Dopiero w drugim się rozkręca i dostarcza świetną zabawę! Mimo wszystko, że to nie ma sensu! Głupota na głupocie, ale jak wspominałem bawić można się naprawdę dobrze. Filmu nie oceniam wysoko, ale jeśli ktoś szuka czegoś lekkiego, pełnego akcja i tzw. Odmóżdżacza to mogę polecić.