Haha jakie to czasy, że każdy film o dużym nakładzie musi odhaczyć obowiązkowe wątki. Musi być czarny/silna kobieta/inwalida/itp.
Oczywiście skoro film jest produkcji USA albo UK to czarni są jak najbardziej na miejscu. Silna kobieta? Proszę bardzo, taka Ripley z Obcego była doskonała. Problemów w tym, że teraz kobieta nie może być geniuszem, albo potężna czarodziejka, o nie. Ona się musi bić jak facet, albo włączyć na miecze jak wiedźmin. Patologia.
W tym filmie, jak i wielu innych, mamy inwalidke. I jeszcze wykluczoną kulturowo. Wrzucili 2 wątki w jedną osobę, a co tam, trzeba oszczędzić na obsadzie.
Jakie to śmieszne, że producenci prawie zawsze wybierają głuchotę jako upośledzenie. TWD, The Last Of Us, I teraz to. Szkoda, że nie zobaczymy muzułmanki feministki pop.i.e.dalajacej na wózku inwalidzkim przez ruiny Koszalina.