Bo z jednej strony film jest mimo wszystko trochę słabszy niż japońska wersja Godzilla Minus One ( tam jest bardziej wszystko na poważnie ) a tutaj jest to raczej bajeczka Sci-Fi ale przyjmując narzuconą konwencję jako czysta rozrywka i nic więcej, pomijając też logikę i prawa fizyki nie ma aż takiej tragedii,...
Jako fantasy/science-fiction/akcja obraz wypada dobrze. Jest wszystko: dużo akcji, jest kolorowo, fantastycznie, trochę śmiesznie. Efekty stoją na wysokim poziomie. W takich filmach scenariusz i gra aktorska schodzą na dalszy plan i tak jest w tej produkcji. Mnie osobiści nie podoba się to w jakim kierunku podąża to...
więcejAczykolwiek te humorystyczne wstawki mi sie podobały. Dziwne CGI, nie daje odwzorowania gigantycznych rozmiarów potworów. Średniak.
Bardzo szybko zgubiłam sens i już go później nie próbowałam odnaleźć. Biją się totalnie super, najbardziej lubię jak Kong już ma dość i po prostu nawala pięściami łobuzy, bez tam jakichś magicznych młotków. Uważam, że nikt tutaj nie powinien się krygować i normalnie kolejne światy powinny się otwierać...
O ile pierwsza część oprócz dobrze pomyślanej fabuły i efektów specjalnych miała też dobre postacie, to tego drugiego w tym filmie zdecydowanie zabrakło. Pomysł na genezę kolejnego konfliktu i jego przebieg był całkiem zgrabny. Godzilla i przyjaciele też wyglądają na ekranie jak powinni. Niestety ludzkie postacie są...
więcejSzedłem do kina żeby zobaczyć niezłą nawalankę i rzeczywiście ją dostałem. Nie wiem jak można wymagać czegoś więcej od takiego filmu. Fakt, że fabuła jest momentami mocno infantylna i wręcz irytująca, ale nie po to się idzie na taki film żeby doszukiwać się logiki. Miały być głośne ryki i demolka i były. Film spełnił...
więcej
Obowiązkowa pozycja dla fanów prostej absurdalnej, a nawet uroczej rozrywki i fanów Konga
A Godzilla to przyjemny dodatek
zawiera elementy, które się nie wydarzyły w filmie. trochę płytki , ale dziecko zafascynowane Godzillą
Niestety filmy tego typu z dubbingiem brzmią jak bajki, dlatego nie polecam szczególnie tej formy przekazu.
Moim zadaniem najgorsza ze wszystkich części, efekty specjalne jak dekadę temu.
+ Niepotrzebne żarty głównych bohaterów, nie pasujących do fabuły filmu.
Mało Godzilli, walki krótkie bez żadnych przewrotów.
Po pierwszej części starcia Konga z Godzillą, czyli filmie przegadanym, nudnym i właściwie nie do oglądania ze względu na totalnie jałowe wypełnienie 80% czasu głupawymi ludźmi, "Nowe imperium" zaskakuje wartką akcją i efektownymi naparzankami potworów. A Mothra jest tak śliczna, że aż do zakochania! Żeby nie...
Tak jak ktoś już pisał - potwory się naparzają i tego oczekiwałam, idąc do kina. Miałam kilka momentów wzruszenia nawet, ale o to u mnie nietrudno, rozczulił mnie mini gorylek. Efektów w bród i to chodziło, rozsiąść się w fotelu i zrelaksować. Kocham tu Konga i jego historię, Godzilli za mało, ale nie przeszkadza mi...
więcej