Ten film, po dwoch pierwszych, mocno polityzujacych, zszedl na bardziej rozrywkowy ton. Najwyrazniej zmiana rezysera miala tu spore znaczenie (Terence'a Younga zastapil Guy Hamilton), ale efekt dalo to fantastyczny. Goldfinger to pierwszy tak wyrazisty przeciwnik naszego agenta, na pierwszy rzut oka przypominajacy starego, dobrego wujaszka, ale zaraz okazuje sie, ze to wyjatkowo niebezpieczny i obsesyjny typ. Honor Blackman w roli dziewczyny Pussy Galore (co tlumaczone jest na DVD jako... "Cipcia Obfita") poraza zmyslowoscia i seksapilem, mimo, ze aktorka juz wtedy zblizala sie do 40-tki. Shirley Eaton jako zlota Jill Masterson tez zostaje w pamieci,choc na ekranie jest tylko przez 4 minuty. Prawdziwa rewelacja jest Oddjob czyli Mokra Robota - sluzacy Goldfingera, niemowa rzucajacy w swoje ofiary melonikiem z pila tarczowa dookola jego ronda. Akcja jest bardzo dynamiczna, ze znakomita muzyka i nie zwalnia ani na chwile. Wspaniale 105 minut!!!