Szkoda ze to juz jego ostatni film bo zrobil na mnie ogromne wrazenie i powiem szczerze że Clint Eastwood jest jak dobre wino:Im starsze tym lepsze i w tym momencie nie patrze tylko na gran torino ale też na świetne "Wzgórze złamanych serc" i poruszające "Za wszelką cenę" i gdy pierszy raz ujrzalem go w roli Brudnego...
więcejClint jest kompletnie drewniany jako aktor. To co stara sie pokazać w filmie przywodzi na myśl ekpresję mroczków, albo innych asów z telenowel. Jak dla mnie sieczka
Napisałem o tym filmie wszystko co miałem napisać. Jednak teraz
zauważyłem, że im więcej ludzi ten film obejrzało tym większą ma on
ocenę. To mówi samo za siebie.
Pozdrawiam wszystkich fanów Clinta i tego jakże zacnego filmu;-)
Nawet w wersji "light" Clint jest nie do pobicia. Wydawać by sie mogło ze bedzie jak słoń w składzie porcelany, ale to nic bardzej mylącego. Świetne dialogi i humor sytuacyjny. Nie brakło też paru mocnych, napietych sytuacji z dreszczykiem. Rewelacja.
Jak to bywa z filmem, o którym duszo się słyszy przed obejrzeniem, pozostał niedosyt. Wszyscy tak zachwalali, więc spodziewałem się filmu, który będzie za mną chodził przez kilka dni. Tymczasem film był bardzo dobry, ale to wszystko. Końcówka na pewno bardzo nadrabia niektóre sceny z filmu, jak np. wejście do domu...
Byłam na nim wczoraj i musze przyznać że filmik był świetny. Muszę przyznac że Clin E. jest naprawdę świetnym aktorem i za każdym razem nam to pokazuje. W tym filmie jako "Wolly" ukazuje siebie jako człowieka starego pokolenia, który nie lubi "żółtków" czy "czarnuchów". Po śmierci zostaje całkowicie sam bo nawet jego...
więcej
Clint Eastwood reżyserując ten film chyba naprawdę musiał się nieźle bawić. Walt Kowalski zagrany właśnie przez niego jest jedną z najwspanialszych fikcyjnych postaci jakie widziałem.
Nasz rodak, po śmierci swojej ukochanej żony stara się ułożyć sobie życie. Problem tylko w tym, że do sąsiedniego budynku wprowadza...
Uważam, że "Gran Torino" to jeden z najlepszych filmów 2008 roku, ale bez przesady arcydziełem to on nie jest. Moim zdaniem najlepszym filmem Eastwooda jest "Za wszelką cenę". "Gran Torino" jest zaledwie filmem dobrym.
Kolega "zipperrr" pisał właśnie o chamstwie jakie urzeczywistnia się w
naszym społeczeństwie i nie jest tylko filmową fikcją, a jakieś prostaki
zjechały go właśnie w tak chamski sposób za to,że zrobił błąd w jednym
wyrazie...
Stary dziad wypełz z nory i pokazał jak swym statecznym, powolnym lecz czujnym krokiem zmierzać do celu. Czapki z głów przed należną dla wieku i doświadczenia sprawnością i minimalistyczną efektownością. Rówieśników już chyba nie ma, a młodzież niech podkuli ogony i z szacunkiem chłonie.
Czy nie irytuje was, że w większości filmach gdzie jest jakiś Polak musi on mieć na imię Kowalski ? Nawet Marlon Brando był Kowalskim w "Tramwaju zwany pożądaniem"... :)
Pozdrawiam wszystkich Kowalskich
Kocham ten film.
Ustępuje w moim prywatnym rankingu tylko kilku produkcjom, których w
dodatku nie potrafię sobie teraz przypomnieć.
Jest jeden niestety błąd, który troszkę mnie razi. Kiedy Walt rozmawia z
księdzem w swoim domu, w końcowej fazie filmu, piją sobie piwko i ksiądz
zaczyna wreszcie "rozumieć o co...
Clint jest niesamowity. Każdy jego film jest wspaniały.
Ostatnie też. Zaróno "oszukana" jak i "gran torino" umacniają go w pozycji lidera w moim zestawieniu najlepszych reżyserów ;-)
Po "Gran Torino" spodziewałem się czegoś niezwykłego - po tym jak zobaczyłem jaką ma średnią na filmwebie i pare recenzji. I co? nie...
A ja dorzucę swoje 0,03 PLN. Uważam, że zawsze należy dokładnie sprawdzić i puknąć parę razy w głowę, zanim się coś napisze:
1. Walt Kowalski nie jest rasistą! Jedyna w filmie scena, która ostatecznie można uznać za zachowania rasitowskie to zaczepki i pyskówy między bandziorami w samochodach, którzy wygrażają sobie...
Bardzo fajna jest scena gdy Kowalski przez kraty mówi Thao o wojnie. Takie ciąg dalszy wcześniejszej sceny spowiedzi. Znakomite kino!
i pokazujący jak można się zmienić w obliczu niebezpieczeństwa grożącego innym.Mimo całego syfu jaki świat nam prezentuje,szczując nas na siebie w różnych konfliktach zbrojnych na całym swiecie,pozostajemy mimo to ludzmi i do ludzi wyciągamy ręke.Trochę tu filozofuje ale tak ja ten obraz Bardzo dobry zreszta...