Starałem się jak mogłem wytrzymać tego gniota, ale zacząłem przysypiać. Straciłem nadzieję, że coś się tam będzie działo. Nuda straszna. Kto dał temu szrotowi ponad 7? Rozmowa między gangusem z Chicago, a białą laską na stacji to był ten moment kiedy powiedziałem STOP. Można odlecieć, ale nie aż tak. Żal każdej złotówki.