http://pagetopremiere.com/2014/01/watch-the-fault-in-our-stars-teaser-trailer/ piosenka w tle to "that's what you wanted" one republic . Dla mnie super!!!! :)
Mam nadzieję, że John Green nie pozwoli spaprać tak niesamowitej historii, którą stworzył. Książka naprawdę ma potencjał, oby film był równie śmiały i inteligenty,a postaci nie znikły w tłumie i pozostały tak barwne jak w oryginale.
Osobiście wyobrażałam sobie Hazel troszeczkę inaczej, ale nie mam nic przeciwko...
mam dziwne wrażenie, że film popsuje książkę (podobnie jak w city of bones strasznie mi nie pasuje główna rola męska)
Mam nadzieje, ze film dorówna książce (co w tych czasach nie jest częste ale nadzieje mozna
miec ) :)
Niesamowite jak bardzo zły jest ten film, a jakie noty zbiera. Obawiałem się, że ten film spróbuje ciosami poniżej pasa wyciskać łzy, a tymczasem jest gorzej. To jest kpina z inteligencji widza, nie powinno to nigdy opuścić USA. W pewnym momencie ryknąłem śmiechem i już w takim klimacie oglądałem do końca. To kpina jak...
więcej
Bardzo, ale to bardzo się zawiodłam. Jestem wręcz wściekła, że ktoś porównał to do "Szkoły uczuć", która może też arcydziełem nie jest, ale przynajmniej fabuła nie nudzi, jest jakiś pomysł na ogranie tematu, skłania do przemyśleń, a tutaj?
Z całym szacunkiem dla chorych osób, ale dla mnie to film o dwójce...
Dawno tak się nie uśmiałem podczas oglądania filmu. A byl to śmiech przez łzy. Rak nie jest
śmieszny a wysmiewanie go nie wiem co ma na celu. Moze wyraza pogarde do tych ludzi ktorzy
ginom? A na wojnie ile ludzi ginie? Tysiace? Miliony? A czasem wystarczy usiasc i pomyslec o
cierpieniu. A czasem warto siedziec...
Polecam szczególnie tym, którzy potrzebują jakiegoś zastrzyku emocji. Ludziom niepokazującym na co dzień swojej wrażliwej strony osobowości. Bardzo podobał mi się scenariusz tego filmu. Przytacza on ludzi, którzy mimo, że są poważnie chorzy, a ich życie stoi pod znakiem zapytania, wciąż walczą, próbują jakoś normalnie...
więcejNiestety nie dam "10tki", ponieważ niektóre fragmenty były wręcz przesadzone, np. wyznawanie miłości na kolacji w restauracji czy sam fakt, że 18latek z USA znajduje znikąd pieniądze żeby zabrać ukochaną i jej matę w podróż do Amsterdamu na którą dziewczynę i jej rodzinę nie było stać...
Obejrzałam ten film z uśmiechem na ustach, łzami radości i smutku, ściekającymi po policzkach, z ciężkim biciem serca. Zasłuchana w przepięknej muzyce ze ścieżki dźwiękowej, zapatrzona w uroczych i prawdziwych odtwórcach głównych ról, zachwycona ich piękną historię miłosną. Zła na opryskliwego van Houtena, o którego...
więcejGłówna bohaterka Hazel ratuje ten film, a grajaca ją Woodley przypomina mi Jennifer Lawrence taką niepokorną dziewczyne. Myśle że grający Gus'a Elgort był zbyt "cukierkowy", grzeczny do tego filmu. Jakoś mi nie pasuje bo w tej roli powinno sie dać kogoś kto wyglada choc troche niepokornie i zagra nieszablonowo. Lepiej...
więcejGłówna bohaterka Hazel ratuje ten film, a grajaca ją Woodley przypomina mi Jennifer Lawrence taką niepokorną dziewczyne. Myśle że grający Gus'a Elgort był zbyt "cukierkowy", grzeczny do tego filmu. Jakoś mi nie pasuje bo w tej roli powinno sie dać kogoś kto wyglada choc troche niepokornie i zagra nieszablonowo. Lepiej...
więcej
To stwierdzenie mówi wszystko.
Dla tych co szukają pięknej historii miłości i chcą popłakałakać, będzie idealny, przy okazji mogą zastanowić się nad przemijaniem i hasłem carpe diem. Jednak w tym ostatnim polecam zobaczyć Stowarzyszenie Umarłych Poetów, o tym filmie można powiedzieć, że jest dobry, bo porusza...