Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi
Star Wars: The Last Jedi
2017
negatywnych komentarzy o tej części, jak dla mnie film jest świetny, zrealizowany w poważniejszej tonacji, postać Luke'a mi nie przeszkadzała, bohater zmienił się i pokazano to w dobry sposób, reszta bohaterów również przechodzi przemianę co sprawia, że film ogląda się ciekawiej, fabuła może do najlepszych nie należy,...
więcej
Nurtuje mnie takie coś: w Przebudzeniu Mocy gdy Rey znajduje miecz - mówią jej, że należał do Luka Skywalkera i jak wiemy jest biały. W Ostatnim Jedi w retrospekcjach konfliktu młodego Ren z Lukiem - Luke ma zielony i stoi nad Ren, który broni się białym - czyj więc to był miecz w końcu !?
Przeczytałem przed pójściem do kina chyba z 10 pierwszych komentarzy. I błąd. Odeszła mi ochota na wyjście do kina. Zdecydowałem się jednak pójść, a po powrocie daję 9. Ani chwili nudy, cały czas emocje i nawet dobry humor. Oglądałem "stare" części pewnie ze 100 razy a po raz pierwszy jak miałem 10 lat 30 lat temu i...
więcej
Bardzo mi sie ta czesc podobala; swietne efekty, kapitalne widoki, przyjemna gra aktorska.. a prawie nie poszłam. Po co te negatywne komentarze w ogole? Rozumiem, ze kazdy ma swoje zdanie; ja rowniez jestem wybredna, ale w przypadku tej czesci jest naprawde super :) Jestem naprawde bardzo zadowolona.
A tak serio: straszne gówno, film równie słaby jak epizod VII, fabuła nielogiczna i chaotyczna, gra aktorska badziewie, wszystko robione na siłę jako uzasadnienie żeby postrzelać blasterkami i pomachać lightsaberkami.
No i śmierć Golluma była chyba najbardziej antyklimatycznym momentem w historii całej serii -...
Nie będę się tu rozpisywał jak nierozwinięta i niezrozumiała jest grana przez niego postać, ale mam wrażenie, że Benicio celowo gra kiepsko i puszcza oczko do widza niczym Clooney w osławionym Batmanie z Sutami w Pancerzu. Na zasadzie dali mi kasę i gówniany scenariusz, to się dostosuję, ale wewnętrznie czuję żenadę i...
więcejMyślę że nie ma sensu kolejna psychoanaliza postaci oraz wątków Universum Star Wars. Należę do pokolenia które gwiezdne wojny po raz pierwszy oglądało w telewizji lub na kasecie vhs. Po każdej nowej ekranizacji wychodziłem z kina mniej lub bardziej zawiedziony. A tu miła niespodzianka! W tej części po raz pierwszy...
Gwiezdne Wojny odegrały ważną rolę w moim życiu, choć nie wychowałem się na oryginalnej trylogii. Urodziłem się w czasie, gdy na ekranach kin debiutowały prequele. Kiedy pierwszy raz obejrzałem ze starszym bratem pierwsze 3 części zakochałem się. Część 4,5,6 przyszło mi obejrzeć dopiero później. I dopiero po latach...
nie jestem fanką Gwiezdnych, poszłam drugi raz po rogue one, potowarzyszyć partnerowi. Na rogue poprostu odsiedziałam, obejrzałam,było nieźle, ale nic powalającego dla mnie. Natomiast Ostatni Jedi od początku do samego końca wcisnął mnie w fotel. Przepiękny obraz, wartka akcja, dużo duchowej mądrości, przesłań i wiele...
więcej
Bardzo dobrze zrobiona kolejna odsłona Gwiezdnych Wojen, polecam fanom serii. Film nie jet nudny, ma wiele zabawnych momentów, treść ciekawa (choć kolejne części sagi, zarówno stare jak i nowe, opierają się na tych samych schematach). W filmie są przepiękne krajobrazy i jak zwykle niezwykłe efekty specjalne. Idąc do...
więcej