Długo się jeszcze będziesz żegnał? Poza tym nie wiedziałem, że trollem określa się osobę, która udowodniła ci błędy. Ale ty oczywiście znasz świat Tolkiena lepiej niż on sam i jego pewnie też nazwałbyś trollem, gdyby próbował sprostować te bzdury, które wypisujesz.

Dochodzę do wniosku że rozmawiam z powietrzem.

W takim razie zalecam leczenie psychiatryczne.

Wiatr mówi? Nie wierzę

Zdawało mi się, że zamierzałeś skończyć tę rozmowę. Widzę, że jednak będziesz tu siedział do śmierci, bo nie możesz ścierpieć, że ktoś inny ma ostatnie słowo.

O jeden troll załozył sobie 10 kont.

kamilxxx09 kończ waść, wstydu oszczędź. Jesteś chyba jednym z najbardziej niedojrzałych użytkowników tego forum, patrząc na twoje wypowiedzi...

Ja przynajmniej śledziłem produkcje tego filmu i nie wypowiadam się bez podania argumentów jak niektórzy na tym forum.

Nie tylko Ty śledziłeś produkcje tego filmu. A to czy ktoś podaje konkretne argumenty czy nie, Ty zachowujesz się tak samo. A poziom niektórych twoich wypowiedzi jest taki że szkoda komentować.

To nie komentuj

"ja przynajmniej śledziłem produkcje tego filmu" - i co z tego, ja też, podobnie wielu na tym forum, ale tylko ty robisz z siebie idiotę....
"nie wypowiadam się bez podania argumentów" - gdyby zebrać do kupy wszystkie twoje komentarze z forum, a byłoby ich z milion to można by je podzielić mniej więcej tak:
1% konstruktywne komentarze popierające tezę, że Hobbit jest fenomenalny
9% komentarze stwierdzające, że Hobbit jest lepszy od np. Drużyny Pierścienia bo tak, oraz że jest najlepszym filmem wszechczasów bo ma fajne (twoim zdaniem, które jest bardzoooo mało warte niestety na tym forum) bo tak
25% wyzwiska typu troll, bezmózg itp. w stronę ludzi o odmiennej opinni niż "Hobbit to 8 cud świata. klękajcie narody"
20% "przechwałki", że jesteś na tym forum od 2 lat (nie bardzo wiem co wnoszą i jakie mają znaczenie) oraz wykazywanie się niebywałą ignorancją gdyż wygląda na to, że ty nawet nie czytałeś dziel Tolkiena , a jeśli tak to tylko Hobbita
35 % niesłychanie "elokwentne" zdania typu :
"Żegnam" "Nierozmawiam z trollami" "Nie wtrącaj się" "Czy rozmawiam z powietrzem ?" "Nie wiedziałem, że wiatr mówi" i wiele wiele innych pożal się boże, dziecinnych zdań, które dają do zrozumienia, że rozmawia sie nie tyle z dzieckiem, co z niesamowicie głupim dzieckiem, o dość poważnych ograniczeniach umysłowych- zdania te pojawiają się u ciebie zwykle gdy brak ci argumentow (czyli bardzo szybko)
3% zdania, w których "grozisz' zgłoszeniem do admina za obrażanie cię
3% zdania, w których desperacko starasz się bronić swojej osoby przezd wszelką (wygłoszoną ze zrozumiałych powodów) krytyką
4% idiotyczne zdania spamujące forum, które wynikają z braku inteligencji, umiejętności czytania ze zrozumieniem ( jak np. oskarżenia [po kilka razy, mimo usilnych tłumaczeń, które ściana szybciej od ciebie łapie] że ktoś nie oglądał filmu, czy też zdania jak pod postem o tytule 2 części gdzie chyba z 20 razy napisałeś komentarz, cytuję: "Samotna Góra" - to że do ciebie ludzie mówią po 100 razy jak do niedorozwoja to nie powód aby innych też tak traktować... w domu też do ciebie mówią po kilka razy ? tresowane zwierze szybciej sie uczy)
zatem nie mów proszę, że podajesz rozsądne argumenty w swoich kilku- wyrazowych komentarzach...
i nie odpisuj mi z łaski swojej, że jestem trollem czy hejterem filmu (bo film mi się podobał) , gdyż nawet nie znasz znaczen tych slow, ja hejtuje tylko ciebie z uzasadnionych przyczyn (niejedna osoba na forum sie ze mna zgodzi, że wszyscy byliby szczesliwsi gdybys opusil forum, na którym stwarzasz jedynie wrogów filmu zamiast ograniczac ich liczbe- co postawiles sobie za cel- twoje dzialania sa antagonistyczne do zamierzonych. Mierz siły na zamiary !) a jedyne co uzyskasz tym komentarzem to kolejna fale poblazania nad twoim uposledzeniem...

Nawet tego nie czytam trollu.

a szkoda, czegoś byś sie nauczył może... naucz się proszę znaczenia troll bo najwidoczniej jest ci znana jakaś odmienna definicja troll- ktoś kto się ze mną nie zgadza (w takim razie 99.9 % użytkowników to trolle -.-... ciekawe spojrzenie na świat, no ale cóż...)
rozumiem zresztą, przezcież tyle tu literek, że czytałbyś do jutra i tak nie rozumiejąc nic z tego nie wyciągając... jeszcze raz wielka szkoda...

btw. mój powyższy komentarz właśnie odnosił się do dennego poziomu twoich wypowiedzi, a twój komentarz jest niepodważalnym dowodem na fakt, że miałem 100% rację a ty jesteś niesamowicie żałosny...

no odpisz jeszcze, pośmiejemy się z ciebie z innymi użytkownikami ;)

ooo widze że wielu twoich przyjaciół to tak naprawdę twoje konta. Dalej, pokaż które to się pośmieję.

nie bardzo wiem skąd ta niczym nieuzasadniona teza o.O

kolejny raz sie skompromitowałeś odpowiedzią ;)

może dla odmiany (spróbuj, to nie boli) przeczytaj cały komentarz i staraj sie na niego rozsądnie odpowiedzieć (używając argumentów innych niż "bo tak") zamiast odpowiadać (czyt. czepiać się) na jedno słowo lub wygłaszać idiotyczne stwierdzenia jak powyższe... tak dla twojego własnego dobra

P.S. ja nie potrzebuje kilku kont, żeby pokazać swoja wyższość (chyba pod każdym względem) nad tobą, wystarczy, że używam mózgu i to stawia mnie w znacznie lepszej pozycji od ciebie...

zapoznaj się z procentowym rozkładem twoich wypowiedzi (2 moje komentyy wyżej) a się zdziwisz, że znowu ja mam racje i tym razem odpiszesz inny niz dotychczas komentarz

Ale po co w ogóle ta kłótnia? Co chcesz tym udowodnić?

pragnę cię zreformować choc trochę...
na pewno zauważyłeś, że nie raz przewijały się wątki hejtujące twoją osobę- z uzasadnionych przyczyn

marzy mi się spokojne forum Hobbita bez twoich niezliczonych , bezsensownych, nie wnoszących nic poza nowymi kłótniami komentarzami...
dorośnij wreszcie ! - tylko o to mi chodzi

A mi chodzi o to żebyś nie wstrzynał niepotrzebnie kłótni odpowiadając na 3-tygodniowe posty o których nikt już nie pamieta bo tylko zasmiecasz to forum.

Sam na taki przed chwilą odpowiedziałeś.

Niee

Marq nie wysilaj się- nie warto. To po prostu nic nie da. Tyle razy już próbowano go zreformować i zawsze kończy się tak samo "nara trollu". Najlepszy efekt uzyska się kompletnie go ignorując, niech sobie pisze, co kogo to obchodzi.

nie no chyba się udalo...
na innym temacie prowadzimy właśnie kulturalną i popartą racjonalną argumentacją dyskusje ;)

Nie zgodzę się. Najlepszy efekt osiągnął by kontakt z ewentualnym rodzicem, który by później pociechę przełożył przez kolano i oduczył bucostwa stosowanego, inwektywizmu wyczynowego i lansiarstwa agralnego.

Obrażanie może być wyczynowe?
Muszę Cię zmartwić, słowo agralny nie istnieje w Polskim języku.
A tak poza tym to się zgadzam.

Boże drogi, literówka! No teraz to nie pozostało mi nic innego, niż sobie w łeb palnąć z gumki od gaci. A z resztą, idea była słuszna, a wspomniany błąd można podciągnąć pod rzadką, bo pisaną wadę wymowy.

Co do wyczynowości: w przypadku Kamila mowy być nie może o obrażaniu w wydaniu standardowym. A, że nasz młody kolega tak często czyniąc innym wyrzuty z powodu braku obiektywizmu w ocenie filmu, sam balansuje na granicy chamstwa, to można to uznać że jego działalność na polu słownych złośliwości ma charakter jak najbardziej wyczynowy.

Ja wychodzę z założenia, że obrażanie jakie by nie było, wyczynem jest żadnym.

Ja wychodzę z założenia, że jak widać iż ktoś kpi, to nie napinamy wszystkich mięśni czoła i nie robimy się z nagła poważni, bo to strata energii. Ponadto żyłka może wziąć i pęknąć i nas wtedy krew zalewa, szlag trafia, Polska reprezentacja zaczyna odnosić sukcesy, Madonna normalnie się starzeje, a politycy łączą siły by poprawić sytuacje w kraju.
Lepiej znajdźmy w tym szaleństwie metodę i trzymajmy się tej wyświechtanej, monotonnej, ale przynajmniej własnej rzeczywistości.

Powaga na tym forum jest rzeczą niespotykaną. Nawet jak ktoś poważnie pisze, to zazwyczaj nie można brać na poważnie treści. Mam wrażenie, że lekko tez się spinasz, a nie o to chodzi. Jeżeli by brać do siebie co Tu ludzie piszą, to lepiej w ogóle nie wchodzić na te strony i oszczędzić sobie nerwów. A tak z niektórych można się pośmiać.

Lekko? Ależ kolego Koldrumie, ja się spinam maksymalnie! Myślisz, że na choćby lekko rozluźnionych mięśniach dałoby się odpowiadać tylu osobom podczas krótkiej przerwy w pracy? Otóż nie! A jakbym kogoś zaniedbał, gotów by był nazwać mnie gburem i gdzie ja bym się wtedy ze wstydu podział? Pewnie na YouTubie, oglądając śmieszne filmiki z szympansami na rowerach, ale z racji, że było to raczej pytanie retoryczne, pomińmy to milczeniem.

Proszę, nie porównuj miłośników filmu z tym trollem. Fani, ale tacy prawdziwi nie zachowują się jak on, są normalni, kulturalni, potrafią wytłumaczyć sporo, a jak już się spierają, to mają jakieś argumenty.

Co innego fani a co innego fanatycy, on jest fanatykiem.

to nie jest fanatyk

W Hobbicie również były głównie makiety i dużo charakteryzacji. Komputerowo nie zostało zrobione więcej niż w DP.
I nie generalizuj ludzi.

Błąd. Obejrzyj making off Władcy a potem Hobbita. Kolosalna różnica.

Piszę o tym dlatego, że oglądałem oba i wiem.

To raczej nieuważnie oglądałeś.

Nie, oglądałem kilka razy i to uważnie. Mylisz się znacznie.

Nie chce mi się przerzucać słówkami. Widać doskonale, że większość scenerii Hobbita jest komputerowa - w making off świecą zewsząd zielone ekrany a zbudowano jedynie najbliższe otoczenie bohaterów. Wargowie są komputerowi, tak jak Azor i gobliny. Nie mój problem, że nie chcesz tego dostrzec.

Masz problem z postrzeganiem - w każdej scenie z tyłu stoi green screen prawie zawsze w obu filmach.

WP komputerowe: Wargowie, Trolle, wierzchowce Nazguli, Postaci drużyny poruszające się w Morii, kilka Legolasów, Oko, Gollum, Balrog, Tysiące statystów

Hobbit: Trolle, Azog, Gobliny, Olbrzymy, Jeż. Króliki, setki statystów

Sceneria - Komputerowe tylko miasto Goblinów.

Dodatkowo makieta z Hobbita była największa.

Nie potrafisz się przyznać do błędu. Myśl sobie co chcesz ale wiedz, że racji nie posiadasz.

Polecam powtórne obejrzenie tych materiałów - tak na koniec. Żegnam.

I vice versa, najlepiej obejrzyj dwa razy, żebyś dobrze przyswoił dany Ci tam obraz sytuacji, gdyż sądzę po powyższym, że jeden raz może Ci nie starczyć.

Człowieku czy nie masz nic ciekawszego do roboty, trolujesz chyba non-sto, ostatnio wypowiadałem się tutaj z 3 tygodnie temu, po wizycie w kinie, wtedy jak i teraz smęcisz jaki to Hobbit jest wapniały i nikt się nie zna, Hobbit tamto i sramto, najlepszy film na świecie, to naprawdę jest smutne.

Tak jak twoja wizyta w kinie

No akurat tu masz racje, wizyta w kinie była dość smutna, film przeciętny, na szczęście nic nie płaciłem

Nic nie zapłaciłeś bo w kinie nawet nie byłeś.

Skoro tak twierdzisz.

Daj spokój, przecież to wielki znawca. Chciałbym zobaczyć, jak dziesiątki trolli dają temu filmowi 1/10, jak spada w rankingu. Pewnie by mu żyłka pękła.

No własnie tylko trolle tak jak ty dają Hobbitowi mniej niż 8

Pomijając wszelką wartość tego filmu, specjalnie dla ciebie dałem mu jedyneczkę. Od tak, w ramach prezentu.

A co mnie to