http://bi.gazeta.pl/im/8d/1d/c4/z12852621Q,Trzeba-przyznac--ze-swietnie-razem-wy gladaja-.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/8c/1d/c4/z12852620Q,Ksiaze-Karol-przygladajacy-sie-kostiu mom-.jpg
Ciężko dyskutować nad oczywistymi rzeczami. Po drugie to Pan tylko troluje Pana Petera Jacksona jakoby nie miał klasy czy braki w wykształceniu.
Tylko, że to książę przyszedł na plan do PJa, do jego miejsca pracy, nie odwrotnie. PJ był ubrany tak jak zawsze, "na roboczo" :)
ten Box Office znałem zanim ty się urodziłeś . Wątpię by Hobbit prześcignął Avengers, Titanica a co dopiero Avatara .
niech zgadnę 3D ? Bo bilety droższe . Powrót króla osiągnął tez spory sukces artystyczny co również odbiło się na frekwencji i był znakomitym widowiskiem poza tym powstał w czasach gdy adaptacje komiksów dopiero zaczynały dominować w fabryce snów . Batman czy Avengers są w Stanach dużo bardziej popularne niż Tolkien .
Titanica i Avatara raczej nie prześcignie, ale Avengers na pewno przebije.Hobbit będzie najbardziej kasowym filmem tego roku z pewnością.Na ten film czeka armia ludzi.Na Filmwebie już padł rekord, prawie 40 tys. oczekujących.Z tego co czytałem w internecie, Hobbit jest najbardziej oczekiwanym filmem tego roku.3D na pewno zwiększy wpływy.W USA trzeci wymiar nie jest już tak lubiany jak kiedyś, ale np. w Rosji, Chinach, Japonii uwielbiają 3D.Pamiętajmy, że Hobbit w pewnych krajach jest lekturą, więc na to mogłyby nawet całe klasy chodzić.Tak jak w Polsce filmy z największą liczbą widowni, to filmy na podstawie lektur właśnie.Uważam, że film zarobi od 1,5 do 2 mld.
Otwarcie nie będzie jakieś oszałamiające, bo to grudzień, a nie sezon letni.Taki Avatar zarobił na otwarcie 77 mln a później wiemy ile zarobił :D.Myślę, że hobbit będzie miał otwarcie coś około 100 mln.
Przecież jeśli hobbit zarobi przynajmniej 500 mln w USA, to i tak wygra Avengers :D, które ma na koncie 623 mln.
Przy takim Hype większe myślę. "Avatar" miał właściwość każdej produkcji Camerona czyli niskie otwarcie i długodystansowość. Ja bym stawiał minimum 150 mln otwarcia.
TDKR też był ponoć bardziej wyczekiwanym filmem od Avengers. A wynik jest jaki jest. Avengers raczej nie przebije. To, że na fw padł rekord to nie powinniśmy sobie tym zaprzątać głowy.
Avengers zarobiło tyle, bo było właśnie w 3D, a TDKR był w 2D.Moim zdaniem Hobbit pobije wynik Avengers, ale przekonamy się o tym w przyszłym roku.Co do filmwebu, to podałem to tylko jako ciekawostkę.
Pewnie, że sporo osób wybierze tę technologię, ale wiele osób pójdzie także na 3D.Jak już pisałem w Chinach, Rosji czy Japonii uwielbiają 3D.wiele osób na pewno pójdzie na ten film kilka razy.
Obserwując twoje posty i doszedłem do wniosku, że jesteś zbyt negatywnie nastawiony co do tego filmu, spisując go na straty i rychłą porażkę.
nie, ale znam realia . Nie trzeba znać się na kinie by wiedzieć że hobbit na pewno nie zdobędzie nagród za aktorstwo i najprawdopodobniej za reżyserie i film też nie . Nie chodzi o to że będzie słaby tylko konkurencja będzie za mocna w tym roku . Do tego wiem jak popularne są w Stanach adaptacje komiksów i to może skutkować gorszym wynikiem kasowym od batmana czy Avengers .
Jeżeli Hobbit otrzyma nominacje w kategorii film i to juz będzie wielki sukces a pewnie w technicznych tez pociągnie .
Czekam kilkanaście lat na hobbita i mam nadzieje że będzie wspaniałą filmowa przygodą
Jeśli film nie zarobi powyżej 1 miliarda to by była porażka, a raczej na to się nie zanosi widząc jak Hobbit jest reklamowany na świecie, nie mówię o Polsce, bo dystrybutor to widać bez rozumu, ale o tym co się dzieje za granicami. Jak będzie miał 1,5 to bardzo dobrze, a liczenie na jakiś rekord, rekordów to jak ciągłe granie w Lotto. Jeśli chodzi natomiast o Oskary, to dla mnie może ich nawet nie być, nie określają one wcale jaki film jest dobry i szczególnie w tych czasach.
naturalnie nie są wyznacznikiem ale określają bardziej niż wpływy z biletów bo nawet takie mroczne widmo (gniot niszczący legendę gwiezdnych wojen ) czy zmierzch dużo zarobiły . Gdybym miał wybierać to wolałbym żeby hobbit mniej zarobił a dostał jakieś Oscary
To myślimy trochę inaczej od siebie, Hobbit z pewnością zarobi więcej niż jakaś tam dziadostwo jak zmierzch i nie ma się tu co sprzeczać, ilość fanów jest większa od jakiś tam nastolatek wielbiących to żenujące romansidło. Co do "Mroczne Widmo", ja z kolei bardziej gniotem bym nazwał "Atak Klonów", gdyby tak rozsądnie ocenić całe nowe GW jest ono na bardzo niskim poziomie jeżeli porównamy do starej trylogii.