Problem z tym filem polega na tym, że trzeba lubić specyficzny humor i widzieć świat wstecz(znać historię, w tym USA)i lubić SF. A w dodatku nie mieć nabożnego podejścia do pewnych instytucji. Monthy Python to nie jest, ale gdyby zaczynali w naszych czasach w USA to tematy mieliby wspólne... Pamiętajcie, że kino jest rozrywką ludyczną i jako taki wysoki lot nie jest warunkiem koniecznym. Tu drugie dno jest świetnym polem do zabawy i poszukiwań. Szkoda tylko, że taka rzeczywistość pcha się już teraz ze wszystkich bublikatorów i wrzsk-merdiów.....
B-dy