Pomysł może i dobry, a przynajmniej zamiary tzw "reżysera". Ale dobrymi chęciami to i piekło wybrukowane. Film zrobiony tak nieudolnie, ze aż niesmaczny. Nachalny moralitet, dokąd to zmierza nasze społeczenstwo, ale o tym chyba każdy myślący człowiek wie. Podany w niestrawnym sosie amerykańskiej komedyjki, silącej sie na tzw "przekaz" wyrażony z gracją i delikatnością młota pneumatycznego.