Dałem ocenę 10/10 z tego względu że film bardzo mi się spodobał, świetna gra aktorów
szczególnie Di Caprio to trzeba przyznać!!! super efekty, muzyka Zimmera idealnie oddaje
klimat filmu. Poprostu świetny ;-)) Pozdrawiam
Pewnikiem jest, że są 3 poziomy snów a 4 to juz Limbo tak??
Licząc od końca Limbo -> sen w górach -> sen w hotelu ->sen w furgonetce -> rzeczywistość samolot.
Idąc tym tropem, Cob w samolocie budzi się naprawdę... później nie ma żadnej opcji ze snem i trafia na lotnisko i do domu...czyli cały czas się dzieje...
Cztery poziomy snu to za mało. Jeszcze ze dwa by się przydały, ale reżyserowi/scenarzyście zabrakło
pomysłów.
1. Czy losowo wybrane liczby były rzeczywiście losowe? Bo mam wrażenie, że poza oczywistym końcowym motywem były w jakiś sposób związane z Fisherem.
2. Dlaczego wszystkie ciała w hotelu lewitowały w powietrzu? Bo w pierwszym śnie bohaterowie bezwładnie lecieli w powietrzu? Jeśli tak to dlaczego Arthur, który również...
Film z pewnością ciekawy i dobry. Zarówno wtedy, gdy spoglądam na niego w optyce scenariusza, jak i formy prezentacji. Wiadomo, że w erze komputerów o efekty specjalne nietrudno, lecz w tym wypadku nie przyćmiewają one fabuły. To ważne. Nieco żałuję, że autorzy obrazu postawili na coraz modniejszy i popularniejszy...
Że tak zapytam: czy w języku polskim słowo "incepcja" w ogóle istnieje?
To kretyńskie zapożyczanie z języka angielskiego zaczyna się robić niesmaczne...
Czy ktoś mi poda powód, dla którego Polacy tak strasznie podniecają się językiem
Wyspiarzy? Czy to kwestia dowartościowania? Może nieznajomości własnego...
A może Cobb i Mal nie mieli dzieci...może Cobb nawet nie miał żony. I druga propozycja, sen
Cobba się zaczął jak dostał próbkę narkotyku od chemika, bo wtedy zakręcił brzęczkiem jak
zobaczył dzieci u nie jest pokazane czy brzęczek przestał się kręcić a reszta to już jego
podświadomość...dlatego pojawiają się...
Od razu zaznaczę: ten film wzbudził tyle ( słusznych) emocji, że już teraz nikt chyba nie da rady, poukładać wątków forum w jakąś całość, ani też stwierdzić, czy dana wypowiedź już była w innej wersji , czy też jest nowa. ;-)
Już sam fakt gorącej atmosfery i wielopoziomowej ( sic!) interpretacji INCEPCJI świadczy...
Jak oni współdzielili te sny? Walizki służyły do dawkowania somnacinu (http://www.pasivdevice.org/). A którędy szła informacja, bo przecież nie przez rurki? :)
Może się zdekoncentrowałem i nie skumałem jak o tym wspominali, pomóżcie proszę :)
skoro spodobał się mojej sześćdziesięcioletniej mamce, która głównie gustuje w produkcjach typu "prawdziwe historie' czy "rodzinne dramaty", a od filmów "nierealnych" trzyma się z daleka :))
A poważnie - film rewelacyjny.
Nie wiem, czy taki temat już był, ale zaryzykuję. Przed premierą wielu ludzi mówiło, że Joseph Gordon-Levitt ma być następcą Heatha Ledgera, z racji swojego podobieństwa, a rola w filmie u Nolana tylko to potwierdza. Po Incepcji twierdzę, że jeśli ktokolwiek miałby zastąpić Heatha, jest to Tom Hardy. Nie mam absolutnie...
więcejZ tego co wiem to Joseph Gordon-Levitt jest jednym z bohaterów tego filmu. Także zwracam się z uprzejmą prośbą o umieszczenie go w obsadzie :)
Byłem dzisiaj drugi raz na tym filmie i dostrzegłem coś czego nie widziałem oglądając go po raz pierwszy a co może być odpowiedzą na temat „czy bączek w finałowej scenie się przewrócił”.
Bączek był totemem Cobba, który pozwalał mu odróżnić jawe od snu (jeżeli bączek się nie przewracał oznaczało to że nadal śnił). Na...
Uważam że to najlepszy film tej połowy roku i chyba już żaden go nie pobije w najblizszym czasie bo musial by byc kolejnym arcydziełem co sie rzadko ostatnio zdarza......
Gdy w incepcji wyjeżdżali z takiego budynku vanem i zahaczyli lewym lusterkiem o blaszaną ścianę tej że budowli i owe lewe lusterko się połamało to dlaczego w następnej scenie lewe lusterko było całe a prawe połamane czy był to celowy zamysł czy niewiadoma mi liczba ludzi pracująca przy tym filmie tego nie zauważyła....
więcejSam pomysł incepji i tego niezwykłego świata snu jest bardzo dobry ale na samym dobrym pomyśle nie da się zrobić dobrego filmu... Fabuła jest cienka - bardzo cienka! To mógł być triller ale w rzeczyswistości jest jedynie Sci-Fi plus akcja. Akcji jest za dużo przez to fabuła nabiera chaotyczności, a film się robi...