uwielbiam ten film, ogladam go zawsze jak tylko mam okazje i szkoda ze tak mało jest takich filmów, świetne dialogi no i Kociniak:)
nie wiem dlaczego nikt teraz nie robi tak śmiesznych filmów. W dodatku filmów dla wszystkich. Podziwiam i chylę czoła przed pomysłowością. A film uwielbiam za optymizm i niesamowity scenariusz. Kociniak to mój idol.
Szkoda, że takie komedie w Polsce już nie powstają. Nawet po kilkudziesięciu latach ogląda się je z taką samą przyjemnością. Po prostu kultowe kino.
Przygody Franka Dolasa są już kultowym twqorem polskiego kina!!!! W to chyba nikt nie wątpi. Ja osobiście oglądałem ten film chyba co najmniej 6 razy i jeszcze nie mam go dość! Za każdym razem jest tak samo śmieszny. Ten humor i te perypetie głównego bohatera podczas II-ej Wojny Światowej potrafią zrozumieć tylko...
Najleprza komedia o wojnie, za każdym razem gdy ją oglądam zaśmiewam się do łez , co scena ubaw po pachy, Franuś dziecko szczęścia, urodzony w niedzielę, nigdy niewidziałbyka, nazywa się Brzęszczyczykiewicz, wpada do włoskiego burdello i robi bum-bum, i zawsze wkłada swoje pal(nz)e gdzie nie trzeba .
Już widzę jak Amerykanie pozwalają koloryzować "Obywatela Kane'a" czy "Na nabrzeżach".
Fotografowanie na czarno-białej taśmie to trochę inna filozofia niż kolor, operator ma inne priorytety i nie wierzę że da się oddać w kolorze jego wizję. W czarno-bieli główną rolę grają kontrasty, charakter sceny jest...
Gdybym go złapał, to tak bym mu dokopał, że przez tydzień by dochodził do siebie. Mnie taka pierdołowatość w połączeniu z cwaniactwem osłabia. Nie lubię tego filmu.
W sklepie gandalf fraglesy dvd box był za 46,14 lub złe wychowanie w Coni nie National Defence Radio Establishment za nic...
Niewiadomo z jakich przyczyn, w demokratycznym kraju, moja opinia dodana na opineo została wykasowana (31.03.2017). Niewiadomo z jakich przyczyn sklep d v d mx uniemożliwił mi zakup serialu...
Nie wiem na czy polega fenomen tego filmu. Ilekroć leci on w tv to omijam go szerokim łukiem. Obejrzałam raz i jak dla mnie porażka, ani to śmieszne, ani wciągające. I od razu mówię, że nikt mojego zdania nie zmieni w tej kwestii, bo to MOJA SUBIEKTYWNA opinia.
Nudny, nieśmieszny film ku pokrzepieniu serc, z tezą: my Polacy to takie sympatyczne niezguły,
które jednak zawsze sobie poradzą i wszystkich zrobią w bambuko.
Niestety jakiś czas temu telewizje polskie uznały, zapewne słusznie, ze ten film może być
świetnym dodatkiem do śledzika, korniszona, sałatki i odpowiednim...
to chyba zwymiotuje i to jeszcze w kolorze. Ten film jest ok nawet śmieszny tylko błagam ile razy można go oglądać w TV?
Normalnie drgawek dostaje gdy widzę kolorowane czarno-białe filmy w tv, a szczególnie ten. Praktycznie jeden z niewielu wojennych które się do czegoś nadają. Na całe szczęście mam jeszcze VHS z tym w wersji pierwotnej i działające wideo.
W pierwszej czesci mowia duzo po niemiecku a w drugiej po francusku.
Przydalybysie napisy z tlumaczeniem. Irytuje mnie ze duza czesc filmu nie rozumiem co mowia. Film generalnie dobry ,ale nie powala. Ocenilam na 6
Obejrzałem narazie tylko pierwszą część i strasznie się zawiodłem. Jak zobaczę kolejne wystawię ocenę. Nie mam zamiaru wdawać się w żadne dyskusje z "wielkimi znawcami". Filmy oceniam subiektywnie i to tylko i wyłącznie moja sprawa co mi się podoba a co nie. Także odrazu mówię, że nie odpowiem na chamskie pytania czy...
więcejObejrzałem narazie tylko pierwszą część i strasznie się zawiodłem. Jak zobaczę kolejne wystawię ocenę. Nie mam zamiaru wdawać się w żadne dyskusje z "wielkimi znawcami". Filmy oceniam subiektywnie i to tylko i wyłącznie moja sprawa co mi się podoba a co nie. Także odrazu mówię, że nie odpowiem na chamskie pytania czy...
więcej
Nie przepadam za filami z lat 60 (Polskimi filmami) dlatego jak dla mnie w JRIIWŚ ani Sami Swoi nie są wógule śmieszni.
Dopiero od Nie Lubię Poniedziałku przez dzieła Barei i Hallo Szpicbródkę polskie kino komediowe zaczeło mi się podobać.
Bo te wcześniejsze produkcje to albo temat wojna (Rzeczpospolita Babska) albo...