O czym był ten film? O odkupieniu, współczuciu, wybaczeniu, zemście, (inne)? A może wszystkiego po trochę? Nie ukrywam, że obraz mnie lekko znudził i więcej nie obejrzę ale jakiś jednak klimat w sobie miał. I za klimat daję 5.
Po rewelacyjnym "The Guard” spodziewałam się od pana J.M. McDonagha czegoś więcej. Tymczasem otrzymałam dzieło słabe i nieprzekonujące. Tematyka nośna i trendy - kryzys wiary, kryzys Kościoła, molestowanie seksualne przez księży, można było z tego wykroić ciekawą, zapadającą w pamięć historię, ale moim zdaniem nie...