Kochałam Annabelle

Loving Annabelle
2006
6,5 7,4 tys. ocen
6,5 10 1 7412
Kochałam Annabelle
powrót do forum filmu Kochałam Annabelle

Bardzo ładnie pokazana scena w kościele i świetna Diane Gaidry, a w tle magiczna muzyka AURAH. Ale to troszkę za mało, jak dla mnie. Film niskobudżetowy, jak wiele kręconych tu i tam, niedopracowany jednak dość mocno. Całość niespójna, niektóre sceny przydługie, tak jakby zabrakło pomysłu na scalenie większej części nakręconego materiału w jeden zwarty obraz trwający 77 minut.. A zakończenie? Tu dopiero czuję ogromny niedosyt... Sam temat filmu dość ciekawy, chociaż mało realny zważywszy na charaktery postaci i dużą różnicę wieku między nimi (w oryginalnym opowiadaniu reżyserki jest 18lat różnicy, Annabelle ma 17, Simone 35 lat). Film z pewnością będzie się podobał osobom, które pierwszy raz stykają się z "inną miłością" pokazaną w kinie, a jest ona pokazana dość subtelnie. Sama reżyserka do ostatniej chwili, nie mogła się jednak zdecydować, czy Simone rzeczywiście kocha Annabelle. Mnie osobiście bardzo podoba się gra Diane Gaidry, zmysłowa w wielu ujęciach. Natomiast Erin Kelly ma w filmie za dużo słabszych momentów. Mocniejszą stroną filmu są zdjęcia oraz muzyka, w tle słyszymy przepiękną piosenkę "Gravity" Sary Bareilles, czy puentujący dramatyczne zakończenie filmu utwór Olivii d'Abo "Broken". Szkoda mi troszkę zmarnowanej szansy na powstanie w końcu dobrego filmu o takiej tematyce. W mojej ocenie nadal wyżej stawiam magiczne i dobrze zrobione, filmy jak: "Deset Hearts", " When Night is Falling", "Gia", "Bound" czy "Aimee and Jaguar". To tylko moja subiektywna ocena, ale scenę z Diane Gaidry w kościele nadal będę uważać za perełkę tego filmu:)
Ps. DVD w Europie ukaże się prawdopodobnie w połowie stycznia, we Francji.

ocenił(a) film na 7
miss_russ

ooo tak dla Leny, można byłoby wyrzec się o wiele więcej niż tylko świeżo poślubionego męża :P Porzucic Alex dla Porti, no nie wiem, zalezy co poszlo nie tak w poprzednim zwiazku, bo obie Panie sa równie piekne, inteligentne i z charakterem... tylko Ellen w tym przypadku zna prawdziwą odpowiedź :] Na komentarze co do reszty moge poczekac, ucze sie ostatnio cierpliwosci (czekanie na 4 sezon tlw całkowicie wyprowadzilo moja cierpliosc z równowagi) trzeba ja ustabilizować :] Mam nadzieję, że niebawem więcej osób zacheci się po 3 stronach waszej dyskusji do przyłączenia się, do wspólnej rozmowy, byłoby bardzo fajnie i ciekawie:] Pozdrawiam...

ocenił(a) film na 7
Lara_Perkins

widze, ze caly film Loving Annabelle wrzucil ktos na youTube w czesciach, wiec jutro sobie obejrze, szkoda, ze musze wyjsc z domu, bo juz teraz mnie korci zeby go zobaczyc :] (imagine me & you tez ogladalam na youTube, teraz aktualnie ogladam na niej seriale TLW s4 i SoN s2 - kocham tą "boską" stronke :P) Jutro skomentuje po obejrzeniu...

Lara_Perkins

Witam kolejna znawczynie kina branzowego :) Jesli dobrze kojarze, to Miss.russ nie chciala w lozku Sharon Stone.

Nawiaze moze luzno do Shakespeara, z pewnoscia Panie nie pamietaja rewelacyjnej brytyjskiej aktorki Glendy Jackson w roli Królowej Elżbiety I, był to serial angielski nadawany w zamierzchłych czasach w Teatrze Telewizji, a głos Glendy w polskiej wersji dubbingu należał jak się nie mylę do Anny Polony.
Glenda Jackson zagrała w 1969 roku w filmie Kenna Russela " Zakochane kobiety"(w/g skandalizujacego opowiadania Davida Lavrence'a) i otrzymala za tę rolę Oscara. Niewiele juz z tego filmu pamietam, tu chyba nie ma takiej osoby , która by ten film widziała, ale to co oczywiscie utkwiło mi w pamięci to sceny miłosne w wykonaniu pań, nauczycielki (po raz kolejny) i młodej dziewczyny i jak na owe czasy, były to bardzo śmiałe sceny, bardzo miłe dla oka ujęcia z dużą dozą erotyzmu. Jest to historia o dość skomplikowanym czworokącie miłosnym. Tytuł oryginalny - "Women in love".

Komentuj Lara :) wiekszosc filmow jest na Yt, chociaz oczywiscie to nie to samo co DVD czy film w Tv.

Lara_Perkins

Lara, zostawiam Cię w słodkich ramionach Miss.russ :))))

ocenił(a) film na 8
karen_

Jutro na TVP Kultura jest o 20.30 "Fucking Amal" (ciekawe czy w ostatniej chwili nie zmienia ramowki),a ciut wczesniej na TVP1 bo o 20.15 bedzie "Przerwana lekcja muzyki". Dzieki Bogu za magnetowidy bo normalnie sie czlowiek nie rozdwoi :) Ja pewnie nagram PLM, a obejrze FA, ktorego jeszcze nie mialam okazji "zaliczyc"

ocenił(a) film na 8
miss_russ

Lara, widze, ze Ty ogladalas "Przegrane zycie" z boska Gina Gershon. Mozesz mi powiedziec czy warto ten film wypozyczyc?

ocenił(a) film na 7
miss_russ

karen musze Cie zaskoczyc, ale women in love z 69r oglądałam! może nie tak dawno jak ty, ale jakies 2-3lata wstecz. Zgadzam się, ze jak na film z tamtych czasow ukazuje ?wiecej? niż by się wydawalo powinien pokazywac ? ale to plus :] Większość filmow branżowych mialam szczescie zobaczyc, wiec jakies tam zdanie swoje o nich juz mam wyrobione, ale jak wiadomo każdy ma inny poglad na wszystkie z nich i ma mniejszy lub wiekszy dostep do ich obejrzenia :] zaluje tylko, ze nie mialam okazji zobaczyc ?Oranges are not the only fruit?, i ?saving face? bo na wielu forach sa polecane.. teraz już nie mam tak dobrego dostępu do branzowek, ale się nie poddaje (nie jest tak źle) :D zwłaszcza dzieki youTube (tutaj wielkie ukłony i podziękowania dla twórców, hehe). russ Fucking Amal polecam, choc mysle, ze to tytul dobry dla początkujących branżowców :] ale po takim doświadczeniu, tytul na pewno obowiązkowy, chociażby dla porównania! Jak juz wspomniałaś o Girl Interrupted, to nie mogłabym o tym nie wspomnieć, (oglądałam go łącznie 3x w kinie, drugi raz umyślnie, a trzeci raz wyciągnęli mnie jeszcze znajomi), przez jakies 5-6 miesiecy zachowywałam się jak prawdziwa socjopatka :] Miałam wtedy 15lat, wiec nie ma co się dziwic, teraz się tylko z tego smieje, pozostaly same mile wspomnienia, -ale wtedy/rany! same widzicie jak film i grana przez Angeline Jolie rola Lisy może wpłynąć na młodego człowieka:] zwłaszcza, ze nieco wczesniej oglądałam poraz pierwszy Gie na HBO, wiec to tez wpłynęło znaczaco na moje zachowanie :] A Prey of rock n?roll lec jeszcze dzisiaj wypożyczyć! Gina Gershon w tym filmie rozjasnia caly ekran swoja uroda :P Jeśli lubisz rocka, imprezy, koncerty, sex, piękne kobiety, ciuchy i klimaty kapelowe to będzie Ci się jeszcze lepiej oglądać. Nie będę nic mowic o samym filmie, sama zobaczysz, ogólnie wart obejrzenia, dam mu 7/10 punktow! W telewizjo ostatnio oglądałam Złodziejkę, poraz drugi, i poraz drugi mi się bardzo podobał! Jestem bardzoo ciekawa co myslicie o filmie ?But i?m cheerleaders?:]

Lara_Perkins

Lara, zaskoczylas mnie mile :)
Ale o "But i'm cheerleader" nie powiem zbyt optymistycznie. Ten film mnie zupelnie nie zachwycil, nie w moim guście. Podobnie jak "Przerwana lekcja muzyki", który wydał mi sie strasznie "ciężki", nie tylko przez tematykę i niestety Jolie mi w tym filmie nie pasowala na Oscara. Dla mnie była tylko rewelacyjna jako Gia.
Co do Giny Gerson w " A prey of..." to wyglada w tym filmie super!, ale śpiew i ten rock...i poruszanie sie na estradzie, bez ikry to było. Obejrzałam na Yt jakies niecałe pół godziny tego filmu i na razie zrezygnowalam z dalszej czesci, no chyba ,ze mi ktos powie, ze dla sexscen powinnam :)
A "Złodziejka" to majstersztyk, tak samo film jak i książka. Tak się powinno robić dobre filmy, od scenariusza, aż po końcowe napisy.




ocenił(a) film na 7
karen_

gdzie sie podziala moja wczesniejsza odpowiedz? ktos ja usunal? :]

ocenił(a) film na 7
Lara_Perkins

jakieś te wypowiedzi są pomieszane, z 13 stycznia sa przed 12 stycznia :] co jest grane?

ocenił(a) film na 8
karen_

Ciekawa jestem karen, czy widzialas film (nie serial) "Bad girls" z Gine Gershon w roli gwuazdy rocka? Poodbno les sex, drugs & Rock 'n' roll :)

miss_russ

nie widziałam :) a co, takie momenty były? :)))

ocenił(a) film na 7
karen_

" A prey of..." to to samo co Bad Girls :] więc widziałaś. "But I'm Cheerleaders" nawet nie wiem do jakiej kategorii zaliczyc, przypomina mi parodie wszystkich filmow branzowych sklepionych w jedna calosc, tak jakby jego tworcy w mysli przewodniej chcieli ukazac wszystkim homoseksualizm jako rzecz "dziwną". Może ta komedia ogólnie miala taka byc, ale ja ja odbieram negatywnie! Dlatego interesuje mnie wasze zdanie na jego temat :D czas na miss russ (czemu dodaliście miss?:) ojjjjj Przerwana jak na rok 2000, ukazujący lata 60-te, była genialnym filmem, rola Angeliny jak najbardziej zasłużyła sobie na Oscara. Wewnętrzna trucizna Lisy, nawet doprowadzila do śmierci jednej z pacjentek (nie pamiętam, imienia, ale grala ja Brittany Murphy-jedzaca same kurczaki :D) Mi się podobal, dawno go nie widziałam, ale w pamieci będzie na bardzo dlugo! Co powiecie o filmie z Petą Wilson ?Mercy?? :]

ocenił(a) film na 8
Lara_Perkins

Dlaczego dodalysmy "miss"? :) Zapytaj mojej drogiej karen, a moze juz "naszej" ? :)
"Bad girls" widzialam, ale nie film, a brytyjski serial osadzony w kobiecym wiezieniu. R-E-W-E-L-A-C-J-A
"Mercy"...Sam film dosc dziwny, ale trzymajacy w napieciu do konca. Chemia miedzy Ellen Barkin a Peta Wilson jest niezaprzeczalna i
.......
uwaga
spoiler
.......
szkoda, ze panie nie dokonczyly tego co zaczely bo robilo sie naprawde goraco :)

ocenił(a) film na 7
miss_russ

No to koniecznie musisz obejrzeć, mozemy poslugiwac sie jednym tytulem tego filmu? :] bo przy trzech jest lekkie zamieszanie:
Przegrane życie - Prey for Rock & Roll (AKA Bad Girls)...
zawsze przerywaja w najlepszych momentach, a pozniej nasza wyobraznia pracuje na różne sposoby :] widzialam go tylko raz, kilka lat temu, ale mam gdzies na półce, wiec chyba skusze sie niebawem dla przypomnienia zobaczyc go ponownie...

ocenił(a) film na 8
Lara_Perkins

Obejrzalam Fucking Amal i choc film mnie w zaden sposob nie zachwycil (chyba za stara jestem na historie milosne z udzialem 16-latek), to ogladalo sie go dosyc przyjemnie. Karen zgadla bezblednie, ze bardziej mi sie spodoba Agnes niz Elin, tyle ze obie sa strasznie nieletnie :D Rozbawila mnie scena, w ktorej Elin oglada z matka teleturniej i mowi "mamo, jestem lesbijka", matka "slucham?", a Elin "zartowalam"... Z filmow o malolatach wieksze wrazenie zrobil na mnie "All over me", choc tez nie zaliczam go do filmow wybitnych, ot da sie obejrzec.
Czy ktos ogladal "Listen"?

ocenił(a) film na 7
miss_russ

?Loving Annabelle? naprawdę świetny film, bez wątpienia Simone zakochała się w Annabelle, choć na początku miała słuszne opory co do ulegania temu związkowi (różnica wieku, sex z nieletnią, zadra w sercu po starej miłości). Popłakałam się na końcu, jak zwykle zresztą :] Mi osobiście najbardziej podobała się w brązowej koszulce na ramiączkach (w kościele, bibliotece), wyglądała jak podróżniczka wyjęta prosto z kanałów serii Discovery :D Co do Annabelle, myśle, że Erin Kelly zagrała dobrze, czego tu się spodziewać więcej po roli 17-tki? Zbuntowana, zakochana nastolatka :) Choć czasami, można zauważyć w jej twarzy lekką bezinteresowność, zero emocji, ale ogólnie większych zastrzeżeń nie mam. W scenie gry na gitarze na balu, trochę przypominała mi z wyglądu Lindsay Lohan z Zakręconego Piątku. Film ogląda się z dużym zaciekawieniem, do tego rewelacyjna muzyka, jak na film nisko budżetowy daje mu mocne 5!

"Listen", niestety JESZCZE nie widzialam, ale za to "All over Me" owszem :] Pochwale w nim na samym poczatku fryzure Leishy Hailey, jest poprostu "czaderska" :D Film również wg mnie lepszy od "Fucking Amal", ale oba są równie ciekawe i warte obejrzenia. "All.." tak jakby jest bardziej ułożony i dla nieco starszej młodzieży!

ocenił(a) film na 8
Lara_Perkins

Nie sadzisz jednak, ze fajnie by bylo gdyby scena w kosciele (o ktorej jest zreszta ten temat, choc latwo o tym zapomniec czytajac nasz off topic, heh) znalazla sie w filmie? Ogladajac film mozna bowiem (do pewnego momentu, czytaj do balu) odniesc wrazenie, ze Annabelle narzuca sie Simone, podczas gdy ta scena ukazuje, ze uczucia Annabelle sa odwzajemnione bo Simone rzeczywiscie o niej mysli, wiecej zni na jawie, pozada jej etc.
Podpisuje sie pod tym co napisalas o wygladzie Simone :) Annabelle nie podobala mi sie gdy ogladalam trailer, w trakcie filmu zmienilam zdanie o tyle, ze uznalam ja za bardzo ladna dziewczyne ze slicznymi oczami, ale i tak z dwojki aktorek bezapelacyjnie wieksze wrazenie od poczatku do konca robi na mnie Diane Gaidry w roli Simone :) Ja takich nauczycielek w szkole nie mialam...

miss_russ

Witam Was serdecznie, wpadłam tu przypadkiem szukając muzy z Loving Annabelle nio i tak zaczełam czytać wasze komentarze, dość ciekawe macie spostrzeżenia, do których sie przyłaczam ;) Obejrzałam wczoraj Loving Annabelle i równiez jestem pod wrażeniem i pomimo kilku niedociągnięć i tak zrobił na mnie duże wrażenie...a że jestem maniaczką muzyki filmowiej, to właśnie ona mnie zauroczyła i dodała wielu scenom właściwego klimatu ;)Acha..jeśli macie namiary na muzykę ze sceny kościelnej, to poproszę ;)Z góry wielkie dzieki...
Do tej pory powstało już sporo dobrych branżowych filmów, szkoda tylko,że tak ciężko się do nich dostać...w tv niby coś sie ruszyło w tym kierunku, no i mam nadzieję, że się to polepszy ;) ale póki co chwała temu co stworzył internet, bo dzięki niemu możemy z wyprzedzeniem podziwiać ciekawe produkcje ;)
Ok jak na początek wystrczy tego mojego gadania..pozdrawiam i do kliknięcia jakby co...

ocenił(a) film na 10
obuz

"Mamy" namiary :> (na muzykę ze sceny kościelnej), a namiar na mnie jest bodajże na pierwszej stronie tego tematu.
Russ, karen, ociągacie się... a tak Wam dobrze szło :)

miss_russ

Jestem naprawde pod wrazeniem tej dyskusji;) Nie bylo mnie tylko pare dni a musialam tyle nadrobic. Pisze wlasnie teraz jako ze skonczylam ogladac dopiero The L word najnowszy odcinek... i przyznam szczerze ze sporo chyba zmienili co do krecenia filmu i sposobu. no ale poczekam do konca sezonu...a jako ze mieszkam aktualnie na "wyspach" to juz sezon drugi zakupiony, pierwszy w drodze poczta idzie;)... widzialam Fuckin Amal jak bylam w polsce w Empiku i Media M..i myslalam na kupieniem..ale jakos tytul mnie odtraszyl pozniej mialam sprawdzic itd i nie kupilam w koncu jako ze czasu zabraklo..ale z osob ktore widzialy.. warty ogladniecia? To wtedy jeszcze raz poszukam..

pozdrawiam bardzo serdecznie .. i co do Imagine Me & You to mi sie podobalo..latwy, lekki i mily film..taki na wieczor.. :) cos w stylu masz wiadomosc itp..choc mam nadzieje ze cos na ten wzor jeszcze powstanie;)

ocenił(a) film na 7
Roxie_Best

wczoraj obejrzałam 2 odcinek 4 serii TLW, moim zdaniem dobry jak 2 seria, w sumie chyba niczego nadzwyczajnego po nim wiecej nie oczekiwalam (dobrze, ze sie nie nastawialam na EXTRAAAAAAA poczatek:) Moge tylko skomentowac co mi sie podobalo i nie podobalo w dwóch pierwszych odcinkach... a wiec zaczne od Shane, za ktora wogóle zbytnio nie przepadam w tym serialu, nie lubie jak ktos z pokrawiona geba lata po calym miescie, uzalajac sie nad soba, watpie zeby byla az w takim szoku po wypadku, no ale jak ktos nawalony jedzie samochodem, pijac jarajac przy tym to sie wcale nie dziwie, sytuacja odrazu do przewidzenia! Juz na plaży wydała mi się MEGA żalosna, nie żal mi jej wcale! A już się zmieniała na lepsze przy Carmen, ehhh... To tyle co do "wkurzających" scen :] Teraz tylko te dobre zostały... Jak zwykle Alice rozbawiła mnie do łez (szyba: "Who is Papi?", bar-setka ludzi o pseudonimie Papi, elektryczne siedzenia w limuzynie, itp), uwielbiam ją, a razem z Heleną tworzą Extra Team :] Helena ma uroczy, powalajacy usmiech (mozna go zobaczyć w scenie z rozciąganiem mięsni na schodkach:) Myśle, że te dwie postacie będę faworyzować w 4 serii.... aaaaa jeszcze Mariną się trochę naciesze :) Miała wspaniałe wejście, ten kapelusz...mmm :) przyćmiła sławę Jenny (troszkę mi się jej żał zrobiło na tej scenie). Nigdy nie lubiłam Maxa, baa nawet nie cierpiałam, ale chyba mi przeszło, bo nawet ładny/a w 4 serii :] Czy tylko ja zauwarzyłam, że jego nowa dziewczyna jest BARDZOOO podobna do Lary Perkins? :) czekam niecierpliwie na 3 odcineczek...

Lara_Perkins

zwolus - przyznam bez bicia, jestem ślepa i fakt nosze okularki, ale mimo tego nadal nie mam bladego pojecia gdzie znaleźć namiar na Ciebie :D Więc ponawiam prośbę, łopatologicznie mi to wytłumacz ;]

A tak poza tym, to dodam jeszcze, że wczoraj oprócz Loving Annabelle, obejrzałam też 2 odcinek 4 serii TLW. Przyznam szczerze, że póki co cały ten sezon podtrzymuje przy życiu jedynie zakręcona Alice ;)
i bardzo fajnie, od samego początku - 1 sezonu - jej humor mnie powalał na kolana, bywały momenty, że ryczałam ze śmiechu :D A akcja w limuzynie, no uśmiałam się równie mocno i te jej słowa "Circles are really great Papi" po prostu trzeba to zobaczyć :)

Acha z branżowych filmów ciekawy jest też "Saving Face",
lekki, momentami zabawny, jak również zahaczający o problemy
z coming out'em...Jeśli go widziałyście, podzielcie sie wrażeniami ;)
a jeśli nie, to wskoczcie na YT, widzę, że jest w częściach ;)

Całkiem przypadkiem też wpadłam tam na "Foxfire" z młodą Angelina Jolie, który także polecam ;]

ocenił(a) film na 10
obuz

zwolus na interia.pl

Co to TLW:
Cała akcja wokół Papi jest całkiem zabawna, choć chyba to dość od realiów zbyt oderwane...
Mariny wejście mi się podobało, w ogóle Marinka zwróciła moją uwagę najbardziej. Szkoda tylko, że upiększenie jej kosztowało pogorszeniem charakterku...
Helenki minki lubię i całą Helenkę :) I jak miłoby było popatrzeć na Marenkę/Helinę, czyli... zrobić z Mariny i Helen parę, uch! :>

Saving Face mi się podobało, ale ciągle o nim dziwnie zapominam, choć Vivian mam na pulpicie :> Ach, te wschodnie typy urody (brunetki ciemnookie)... Trzy bardzo miłe dla oka panie (Joan Chen: Ma; Lynn Chen: Vivian; Michelle Krusiec: Wil).

Foxfire zaczęłam, muszę dooglądać.

Teraz "lecę" z Pourquoi pas moi? (AKA Why Not Me? / ?Entiendes?) (1999). Całkiem, całkiem. Trochę humoru. Mam nadzieję zrobić napiski...

zwolus

dzięx...dżizes a ja już nie pamiętam który raz ogladam scenę kościelną...tzn. właściwie to ciągle przewijam do tego momentu by słuchac tej muzy...i powiem tyle, że nieodpowiednio odpowiednie będą tu słowa : ścieżka dźwiękowa jest boska !!! ;)

Zgadzam się, co do niezłego wejścia Mariny, totalnie przysłoniła nim Jenny...jednak tyci zniesmaczyła mnie dalsza akcja..A Helenka, to w ogóle udana jest, podobało mi się jej zachowanie jak koleś w kawiarni(czy gdzieś tam) chciał dolać jej kawy, a ta nie chciała, dopóki nie dowiedziała się, że jest za free :D Hehehe..ona i Alice to wybuchowa mieszanka zakręconego humoru ;)

ocenił(a) film na 7
obuz

"Foxfire" uwielbiam, to jest dobiero film o zbuntowanej mlodziezy:P Moje ulubione sceny: sekcja żaby (a raczej jej uwolnienie:), łomot nauczyciela pedofila, chodzenie po moście od góry :] zbliżenie na glany i chód angeliny (korytarz szkolny) -mozna powiedzieć, że wprowadzenie do jej postaci :] szkoła nocą, i tatuowanie ciała! Widziałam go bardzo dawno, ale znam na pamięć każdą jego cząstkę!

Skoro "saving face" jest na YouTube, jutro napewno go obejrzę :]

Lara_Perkins

Foxfire jest udany, ujecia są genialne, bez zbędnych słów czuć i widać przesłanie, mrr a Angelina, po raz kolejny zrobiła na mnie wrażenie ;)
a mnie się jeszcze podobały sceny: cała akcja z włamaniem do szkoły, jak latały po korytarzach, hehe i później jak uciekały stamtad, nie mogłam przestać się śmiać, miłą scenką okazała się, ta w której Angie z ta drugą schowały się do tego pomieszczenia z gratami...myślałam, że coś tam dalej narozrabiają, a jedynie patrzyły sie na siebie..co również miało swój klimacik ;] Zaś łezka mi się zakręciła w momencie, gdy dziewczyny się rozstawały na moście..jeju oczka Angeliny...takie smutne, prawdziwie cierpiące...kolejny film, który dołączył do innych moich ulubionych ;)Ach te kobiety...

obuz

Zgadzam sie z tym co piszecie o Alice i Helenie..ja sie jeszcze zachwycan Heleny akcentem... ahh... no to ja tez sie biore za lekture .. czyli saving face bo rowniez jeszcze nie widzialam ..

ocenił(a) film na 7
Roxie_Best

obejrzałam właśnie saving face :] hmm chyba muszę sie przenieść na inne forum ;] film osobiście podobał mi się bardziej od Loving Annabelle... Przepełniony romantyzmem, humorem, świetnymi tekstami, piękną obsadą, dobrą muzyką - takie filmy moglabym oglądać poprostu codziennie :)Smaczku oglądania dodały jeszcze wbudowane angielskie napisy. Kocham YouTube ;) Rozbawiły mnie scenki spotkań z matką (na schodkach, w metrze), przebudzenie z medytacji - "dzwonie do babci!", lodówka, wypożyczalnia, murzyn w maseczce z laptopem na kolanach, nauka mdlenia (dodam, że jakby Vivian do mnie tak podeszła, to moje ciało tak samo bezwładnie usunełoby się na podlogę;) Albo scena "wpychania" matki z powrotem do taxówki hehe, mistrzostwo! W filmie można zauwarzyć od samego początku (spojrzenie na balu, skojarzylo mi sie z Imagine Me & You na ślubie)latające motylki w powietrzu, gdzie chemia grzeje sie nawet przy automacie od batoników :) Ten film MUSI każdy obejrzeć!

Lara_Perkins

Haha, a nie mówiłam ;) Film ma to coś w sobie co sprawia, że człwoiek siedzi z nosem w ekranie i czeka z niecierpliwością na dalszy ciąg wydarzeń ;)Tak, nauka mdlenia była pouczająca ;] też bym tak umiała upaść w takich okolicznościach...hehe i nie ma, że boli ;]
W ogóle scenki 'leżące' były słodkie, jak np. Vivian słuchała co ma do powiedzenia żołądek Wil, albo wiadomość nagrana na sekretarce u Viv..w momencie nie najlepszym do odbierania tel ;]Mrrr, a motylkowe spojrzenia obu dziewczyn nakrecają odpowiedni nastrój ;)

ocenił(a) film na 8
obuz

Może dorzucę swoje 3 grosze do dyskusji, acz trochę nie na temat, tzn. nie będzie o "Saving face" (widziałam DVD w Empiku) bo nie miałam jeszcze przyjemności obejrzeć. Natomiast jestem po 2 odcinku TLW4 i cóż mogę powiedzieć...Papi nie robi na mnie wrażenia, co prawda latino, ale zupełnie nie umywa się do Carmen, nie podoba mi się też jej akcent, głos, generalnie całokształt do mnie nie przemawia. Natomiast Helena...w stroju do joggingu wyglądała bardzo sexy, fajne ma ramiona :) Na Maxa patrzę z przyjemnością, ale tak zawsze było, śliczny chłopiec jest z Danielli Sea :P Rozbawiły mnie dwie sceny, jak Shane zasłaniała usta przeklinającej Jenny i gdy na widok pokiereszowanej twarzy Shane ktoś rzucił komentarz (chyba Alice), że widzi, że Carmen ja znalazła :)))))))))
Teraz słów kilka na temat filmu nie branżowego, ale godnego uwagi. Mam na myśli "Stick It" (u nas pod tytułem "Spadaj!") z super seksowną, przepiękna i obdarzoną boskim ciałem Missy Perygrym :) Film ogląda się lekko, łatwo i przyjemnie, jest sporo zabawnych dialogów, a od Missy trudno oczy oderwać :)

ocenił(a) film na 8
miss_russ

Jeszcze jedno, niedawno przeczytałam "Tipping the velvet" Sarah Waters i książka ta wywarła na mnie duże wrażenie. Czyta się ją znakomicie, wprost trudno się oderwać, wraz z Nancy przeżywamy jej wzloty i upadki, bywa, że się zdrygamy przed jej wyborami i decyzjami, ale zakończenie dowodzi, że wszystko to, co stało się udziałem Nan pozwoliło jej zrozumieć co tak naprawdę się z życiu liczy, jak powinna wyglądać prawdziwa miłość i że piękno leży przede wszystkim w duszy człowieka. Nie widziałam zrealizowanego przez BBC na podstawie powieści serialu, ale jeśli jest choć w części tak dobry jak książka, to na pewno warto.

ocenił(a) film na 7
miss_russ

ja widziałam serial, sklada sie z 3 odcinkow, swietny, trzyma w napieciu, z glowna bohaterka przezywamy kazda minute wydarzen :P

Lara_Perkins

Przyłączam się do waszych opini na temat "Tipping The Velvet", jakiś czas temu widziałam ten serial, przyjemny obraz, ciekawa gra aktorek i ten magiczny przyjemny dla ucha akcent..mrrr, warto obejrzeć ;]

ocenił(a) film na 7
obuz

główna bohaterka troche przypominala mi Annabeth Gish, zgodzicie sie ze mna? :]

Lara_Perkins

Czy ja wiem...obie coś mają w sobie, ale uroda Annabeth mnie bardziej przekonuje ;]

obuz

Zgadzam się z tym co wcześniej russmaxfan pisała o "Stick it"(Spadaj), film zakręcony, zabawne teksty i sytuacje, ciekawy temat i oczywiście mrrr urocza Missy Peregrym w roli głównej - oj tak, ciężko od niej wzrok oderwać, ten usmiech i spojrzenie ;)

Acha, jeśli są chętne na ścieżkę dźwiękową z kilku scen Loving Annabelle
[Church scene,End theme,Simone Arrested, Annabelle cries]
którą użyczyła mi dobra kobieta z tego forum ;]
to podajcie swoje maile



obuz

Poprosze o przesałanie scieżek dzwiękowych do tych scen... będe bardzo wdzięczna za nie ...
Z gory serdecznie dziękuje :)
Moje namiaty: madeline2@o2.pl

madeline2

Znlazłam w internecie strone z nutami jak grać Danger Flowers - All Over Me

http://www.tabpower.com/s1000646.html

Mam nadzieje ze komuś się przyda... ;)

ocenił(a) film na 8
madeline2

Kochanie, o piosenkach to moze w oddzielnym temacie piszcie bo tu do tej pory o filmach bylo. karen jak wroci, to sie zalamie :P

ocenił(a) film na 8
miss_russ

Sorki, mialo byc "kochani" oczywiscie :)

miss_russ

Uhum...no więc obiecuję wszem i wobec poprawę ;)

miss_russ

To jest całkiem zrozumiałe... postaram sie dostosować...

russmaxfan mam pytanie do ciebie...
Jak ty sobie wyobrazasz alternatywne zakonczenie Loving Annabelle... gdyż mnie jakoś nie zachwyciło, to przedstawione na DVD. Annnabele, była w takim wieku ze powinno dopuscic się dobre, a raczej można to nazawać szcześliwe zakończenie. Jak jest twoja opinia...???

Jestem pod bardzo duzym wrazeniem, Diane Gaidry - Simone. Nie umiem tego opisac, ale jakby została do tej roli stworzona! Jest taka "doskonała" w w tym co przedstawiła. Co dzień wieczorem oglądam LA, w duzej mierze dla Diane Gaidry.

ocenił(a) film na 8
madeline2

Ciekawe pytanie mi postawilas, postaram sie na nie odpowiedziec, ale prawdopodobnie dopiero jutro wieczorem. Musze sie z tym przespac bo powiem szczerze, ze przed snem mysli mi sie najlepiej :) Moze nawet wysnie to alternatywne zakonczenie :P

Co do Diane Gaidry, daj Boze taka nauczycielke :) I to jeszcze wykladajaca taki przedmiot...

miss_russ

No ja juz nie mam niestety takiej szansy.... skoczylam studia... ubolewam ze nie miałam takiej nauczycielki...
Dlatego tez, sledze karier Diane Gaidry i przynajmniej na ekranie moge się na nia poprzygladac... i jak wczesniej juz wspomnialam co wieczor ogladam LA...

miss_russ

russmaxfan co z tym alternatywnym zakonczeniem??? Co przez sen wyśniłaś???

ocenił(a) film na 8
madeline2

No właśnie nie, dam sobie jeszcze jedną szansę...:)

Obejrzałam dziś "GIA" z Angelina Jolie i coż mogę powiedzieć. Po pierwsze, jak to możliwe, że Angelina nie dostała za tę rolę Oscara?! Po drugie, film jest przejmujący, dla mnie osobiście tak przejmujący, że chyba nie byłabym w stanie obejrzeć go po raz drugi. Tak naprawdę nie jest to historia modelki, narkomanki, lesbijki czy też osoby chorej na HIV, jest to opowieść o człowieku, który ponad wszystko pragnął w życiu miłości i ciepła, kecz osobym które kochał z różnych przyczyn porzucały go. Najpierw w dzieciństwie uczyniła to matka, potem Linda (po nocy z Gia wróciła do chłopaka), mentorka i przyjaciółka, która umarła (nie pamiętam imienia), potem ponownie matka (moim zdaniem zawiodła córkę, mimo że częściowo odkupiła winy) i Linda (poddała się gdy przegrała rywalizację z narkotykami).
Doskonale opisała Gię Linda mówiac, że była jak szczeniaczek wołający "proszę kochaj mnie, kochaj...". Nie jestem nawet w stanie napisać tu nic więcej, kto nie widział, niech uczyni to jak najszybciej. Jeszcze tylko słówko na temat A. Jolie, wszystkie komplementy pod adresem Gii można z czystym sumieniem przenieść na nią samą.

ocenił(a) film na 7
miss_russ

Trzy literki G-I-A i wszystko jasne :) Ja zakochalam sie w tym filmie w 99r gdzie poraz pierwszy puscili go na HBO :] Od tamtej pory widzialam go juz chyba z 5x (zawsze kiedy puszczali w TV). Uwielbiam w nim AJ, ale jeszcze dorzuce urocza E.M (scena z ogrodnikiem była nieziemska:) Zgodze sie ze wszystkim co napisała o tym filmie powyżej "koleżanka"(mam nadzieje, ze moge tak juz mowic do was wszystkich:P) missrus (dodam przy okazji, ze karen nie wyjawila nadal tajemnicy przypisu "miss" :D!! Powinni wreczac oscary zapomnienia, dla aktorów, filmow ktore wywolaly najwieksze poruszenie w ciagu kilkunastu lat, i ktore wczensiej go nie otrzymaly, a zasluzyly w 200%!!!

ocenił(a) film na 7
Lara_Perkins

dopiero co skączyłam oglądac tlw 4x03, widok Heleny w nowej pracy mnie zszokował, ale pozytywnie :D doczepiane różowe pasemka, makijaż, strój całkiem odbiegał od jej wizerunku business woman :P szkoda, że tak krótko tam pracowała ;] czyzby Tinie brakowalo Betty? jej steskniony wzrok za jej odchodzącą osobą na przyjeciu! Max naprawde wyglada rewelacyjnie w 4 sezonie! Kiedy ma sie Pokazac Pani "Migacz"?

Lara_Perkins

Też jestem już po TLW 4x03, mnie najbardziej rozbroiło spotkanie Shane i Papi, Shane zachowała się rewelacyjnie - jak zawsze luzak beztroski a mina Papi...brak słów ;] totalne zaskoczenie ;) Shane rządzi, no i oczywiście Alice i jej błysk w oku ;)