Ciężko wytrwać do końca tej produkcji. Może bezdzietnemu Europejczykowi trudno identyfikować się z amerykańską matką. Dla mnie to był film nieciekawy i zrealizowany przeciętnie. Najciekawsze jest ostatnie 35 minut, lecz nie na tyle, abym do tego filmu wracał. Polecany tylko dla bezkrytycznych fanów talentu aktorskiego Moore lub Jacksona.