rzadko sie wzruszam, ale podczas ogladania filmu cos we mnie drgnelo. Moze dlatego, ze skojarzylem sobie co by bylo gdyby ktos z bliskich odszedl ode mnie. Nie wyobrazam sobie tego. Mysle, ze powinnismy szanowac to co posiadamy i na co nie zwrcamy uwagi. Bo kiedys bedziemy zalowac, ze tego nie docenialismy.