PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=872}

Koniec romansu

The End of the Affair
1999
6,7 4,8 tys. ocen
6,7 10 1 4753
6,9 7 krytyków
Koniec romansu
powrót do forum filmu Koniec romansu

przeczytałem na tym forum kilka[nie dużo, ale kilka:)] negatywnych komentarzy filmu, w tym ostatni. to smutne. ale takie jest czyjeś zdanie, nie zamierzam go krytykować. ale jednak jest smutne. tylko romans? tylko sceny erotyczne zapamiętano? to straszliwie powierzchowna ocena. właśnie obejrzałem ten film w tv, widziałem go po raz pierwszy. ale od razu dostrzegłem piękno i tragizm tej historii. owszem, wszystko kręci się wokół romansu, ale to okazja, pretekst do pokazania najróżniejszych wymiarów miłości. to polemika z wiarą, polemika z ludzkim dramatem. film jest piękny i smutny zarazem[czasem tak bywa], zaś sceny 'zbliżeń' bohaterów, są tylko dodatkiem ilustracyjnym, niemalże koniecznym przy przedstawianiu romansu.
w kwestii aktorstwa -cóż, według mnie zarówno ralph fiennes jak i julianne moore znakomicie wywiązali się z zadania[jak zwykle zresztą], wydają się stworzeni do tych ról. równie świetnie wypadają postacie drugoplanowe -mąż, detektyw, ksiądz. reżyser nie zawiódł, czuć jego rękę w każdym ujęciu filmu, z doskonałym scenariuszem[aczkolwiek od pierwszego kaszlnięcia Sary, wiadome było, iż biedaczka umrze...]. gorąco polecam ten film; gorąco polecam każdemu, kto stara się odpowiedzieć na pytanie 'czym jest miłość?'. i jeżeli naprawdę 'przyłoży' się do oglądania, otrzyma się odpowiedź. film jest jak whiskey, ktorą zresztą bohater namiętnie wypija w filmie -gorzka, ale dobra, o głębokim smaku. z tym, ze nie każdylubi whiskey...:)