No skąd? Przecież to porządny film, dobrze zrobiony, zagrany bardzo dobrze(no może oprócz Chrisa Pine'a niestety), sceny batalistyczne są bardzo dobre, generalnie film na powyżej siódemki, a tu taka ocena? Sam zawyżyłem swoją bo aż szkoda.
Widzisz, ludzie wolą bohaterów rodem z Marvela - rodzę się doskonały, walczę za słuszną sprawę i nie popełniam błędów. Aha, no i wszyscy mnie kochają i podziwiają. Taki filmowy Robert Bruce jest "zbyt zwykły", zbyt normalny by mógł coś osiągnąć, zbyt podobny do tych którzy go oceniają...
no jasne gdy nie ma fruwających skakających bohaterów to film jest nudny i nie warty uwagi Panie ZnaFco......i najlepiej będzię jak pozostaniesz przy swojej konsoli
Jakbyś wykonał nieco głębszy research to pewnie dostrzegłbyś, że nie oglądam superbohaterskich produkcji a tak przyjebałeś się do konsoli - co to ma w ogóle do rzeczy? Generalnie film dobrze zrobiony, ciekawa historia, ładne widoki tylko zostało to przedstawione w dość nudny sposób i na pewno kto lubi filmy o takiej tematyce to ten film mu się spodoba ale nie jest to Braveheart (sic!). Takie jest moje zadanie do którego mam prawo, i w ten sposób odniosłem się do pytania, które autor tego posta zadał.
Jak to możliwe, że komuś się nie podoba skoro mi się podoba!!
Peace.
masz lat 21 i naprawdę nie mam zamiaru polemizować z Tobą na ten temat zresztą wystarczy sprawdzić Twoje portfolio
Nie wiem na jakiej podstawie wywnioskowałeś, że mam 21, jeśli po tym , że w moim nicku jest liczba 21 to gratuluje dedukcji, której nie powstydziłby się sam Harry Hole i masz rację nie ma sensu polemizować z kimś kto ma 1962 lata. Pozdrawiam i udanych seansów życzę.