Film mocno średni. Kompletnie bez polotu, bez ducha walki. Zwykła rzemieślnicza robota. Jedna duża bitwa na cały film?? Nawet nie umywa się do Braveheart! Jedyny plus to kontynuacja tamtej historii. 5/10
Z tą różnicą, że "Braveheart" to prawie sama fikcja. Przykładowo... gdyby rzeczywiście miał romans z księżniczką Izabelą, to byłby pedofilem. W dniu swojej śmierci miała ona zaledwie 10 lat.