Krwawe wzgórza
The Hills Run Red
2009
niestety ja się zawiodłem.Po opiniach liczyłem rzeczywiście na coś podobnego jak ''Piątek 13" tymczasem film ten nie dorasta mu do pięt. Jedyne podobieństwo jakie zauważyłem to do Teksańskiej Masakry ale jej gorszej wersji
Ciekawy, trochę niedopracowany ale zaskakujący w niektórych momentach, choć większość faktów była pewna to i tak się dobrze ogląda. I choć drażni, że długo się rozkręca to ostatnie 30 minut jest naprawdę dobre. Twarz mordercy po prostu zaje***ta :D
film dla sadystów i zboczeńców. jeśli kogoś podnieca oglądanie czyjegoś cierpienia, to jest w domu
użytkownik usuniętypozostaje tylko pytanie - jaki jest sens robienia tego typu filmów? poza epatowaniem okrucieństwa, film nie ma w sobie nic, z kinowego punktu widzenia jest całkowicie martwy. Fabuła nie istnieje, reżsersia i montaż dno, poziom gry aktorskiej żenujący, to już bracia Mroczkiwie zagraliby to lepiej. Film kategorii "z", i...
więcej
Co tu więcej dodawać? Oczekujecie wodotrysków? Tfu... krwiotrysków? Doczekacie się. Nie jest ani nadto brutalny, ani nadto ciekawy, ani nadto fajny. Nawet powiem więcej: jest tak słaby, że aż boli xD. Wystawiłem mu 2/10 trochę z litości (Babyface miał całkiem fajną charakteryzację).
Film nie jest ani odrobinę...
Jeśli komuś podobała się "Teksańska Masakra...", "Piątek 13-go", Halloween" to ten tytuł też mu przypadnie do gustu. POLECAM!
Spodziewałem się naprawde dobrego horroru i jestem rozczarowany tym co zobaczyłem. Reżyserzy amerykańskich horrorów naprawdę mają troche poprzestawiane w głowach. Już rzeki krwi nie wystarczą teraz trzeba dodać ojca który zapładnia swoją córkę i rodzi się potwór a następnie postrach filmu zapładnia jedną z głównych...
Takie miałem odczucie podczas oglądania tego seansu. Nie wiem, podobno mam dobrą pamięć, a filmy wylatują mi z głowy po trzydziestu minutach.
Poczynając od gry, poprzez ciekawe rozpoczęcie, później jakiś tam seks (jakże, muszą go wcisnąć w niemal każdym horrorze), aż w końcu do psychozy. Stukniętej, cycatej blondyny, jej tatuśka, litrów krwi i Babyface'a. Jak dla mnie bardzo.
zgadzam sie z furror81 przecietny mało straszny, raczej brutalny i obrzydliwy. Od strony technicznej i aktorskiej poprawny ale od strony psychologicznej zupełnie nieudany. Ogólnie prosty i bardzo przejrzysty film. Spodoba sie miłosnikom filmów ala Hostel czy Fronteries
można obejrzeć ale nie gra na emocjach a to podstawa horrorów... Gdyby nie piękna Sophie Monk ocena 3 !
Alle fakingniooot :) Gdzie rejality? Brutaliti?
A PFFFFFFF
Szmira. Normalnie łejstingmajtajm.
Koło prawdziwych psajcho nawet nie leżało w odległosci dziesięciometrowej...
Pfffffffffffffffffffffff.
Jak dla mnie film nie był wcale starszny raczej trochę śmieszny najbardziej śmiałam się z jednego z bohaterów który grał w American Pie nie mogłam sie opanować śmiechu jak na niego patrzyłam no ale film dobry do obejrzenia.
Czerpie garściami z innych filmów, to prawda ale całość dopasowana do siebie, tajemnicza taśma i tajemniczy film który zaginął. Ale to nie zrzynka z Blair Waitch Project.
Reżyser nie bał się pokazać wszystkiego bez upiększeń jak to robią w niby lepszych hororrach typu ; Sierociniec czy Ring ( brakowało im...
