PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=254275}

Ksiądz

Priest
2011
5,9 69 tys. ocen
5,9 10 1 69273
4,2 18 krytyków
Ksiądz
powrót do forum filmu Ksiądz

jestem pewny że 90% tych którzy na tym forum wieszają psy na Kościele sami są ochrzczeni, pewnie byli u komunii i jeszcze do tego może niektórzy wzięli ślub koscielny a pewnie po smierci ich rodziny zechcą by byli pochowani na cmentarzu katolickim a nie pod płotem koło piwiarni. I taka to nasza mentalność. Ja szanuję swego znajomego - jest ateistą ale prawdziwym nigdy nie był w Kościele ale też nigdy nie krytykował Kościoła.

glupinick1

dalej brniesz w zaparte bez konkretów , szkoda czasu na dyskusje z Tobą , btw księdzem nie jestem . Zamknijmy temat , pozdrawiam:)

tomalasuperstar

w jakie zaparte? a co to przesłuchanie jakieś? coś ci się najwidoczniej pomyliło... ja wypowiadam tutaj swoją opinię odpowiadając na główny post, a nie idę zaparte, ja się nie mam z czego tłumaczyć, za to kościół ma

tomalasuperstar

i jeszcze jedno napiszę ja w Boga wierze i nawet udowodniłem tu że on istnieje mój pierwszy post: "W piśmie świętym pisze Bóg jest prawdą, Bóg jest miłością, Bóg jest światłem. Światło = intelekt, oświecenie, Prawda = droga do oświecenia, Miłość = szacunek do drugiego człowieka i sens życia" Tak, więc do ateistów się nie zaliczam, a kościół krytykuje za to że właśnie pomimo tego ze niby jest do tego powołany, Boga sobą nie reprezentuje nic a nic... I nie wierzę w okrutnego Boga, którym straszy ludzi Kościół Katolicki, na zdrowy rozum, istota - Bóg, która stworzyła coś tak skomplikowanego, pięknego, niepojętego jak wszechświat, ziemię, przyrodę, człowieka, na pewno nie jest istotą głupią, i na pewno Bóg się smuci, gdy widzi jak ludzie postępują brnąc w chaos i głupotę, nie po to dał ludziom rozum by z niego nie korzystali! Koniec kropka

glupinick1

bzdury kolego pleciesz, nie możesz udowodnić że, Bóg istnieje na podstawie biblii. Biblia to twór, oparty w wielkiej mierze, na mitologii.
Do tego kodeksy babilońskie. i całe mnóstwo przeróbek, na cele polityczne.
Równie dobrze mogę powiedzieć że, mam dowód na istnienie Elfów i Trolli. Jaki?
Władca pierścieni, każdy może obejrzeć poczytać...

Herretyk

Nie rozumiem, w jakim celu spłycasz aż tak bardzo moją wypowiedź. Ja nie udowadniam, że Bóg istnieje na podstawie Biblii, i nie twierdzę, że Bóg jest jakimś jak to określasz „tworem” porównywalnym do Elfa z „Władcy Pierścieni” Ja tylko piszę: BÓG jest prawdą, Bóg jest miłością, Bóg jest światłem. Światło = oświecenie, mądrość, intelekt, Prawda = droga do oświecenia i miłości, Miłość = sens życia. I chyba trudno z tym polemizować i twierdzić, że te rzeczy nie występują… Owszem prawdy, miłości i światła (czytaj mądrości) jest coraz mniej na świecie, ale występują, w przeciwieństwie do Elfów… Ponoć Bóg jest w każdym dobrym człowieku (szczerym, mądrym, szanującym innych) i stworzył nas na podobieństwo swoje. Te 3 rzeczy, o których pisałem: PRAWDA< INTELEKT<MIŁOŚĆ, odróżniają nas ludzi od zwierząt i stanowią o naszej SAMOŚWIADOMOŚCI. A w związku z tym, dlaczego miałbym twierdzić, że ta świadomość wzięła się z nikąd i jest bezcelowa, i że tylko my ludzie jesteśmy we wszechświecie nią obdarzeni… Nie jestem fanatykiem religijnym itp., ale wierzę w sens tych 3 słów: prawda, miłość, światło, i wierzę w istnienie zła: objawiającego się przez głupotę ludzką, fanatyzm różnego rodzaju, agresję itp. jak i dobra objawiającego się przez miłość, szacunek, mądrość. Tak naprawdę są 2 wyjścia dla rodzaju ludzkiego, albo wybierzemy miłość, światło, prawdę, albo ciemnotę i głupotę i się sami pozabijamy. Wierzę w pozytywną i złą energię w ludziach, ona jest przejawem zarówno Boga jak i Diabła, tak jak we wszechświecie występuje antymateria i materia, my ludzie składamy się z materii i istniejemy dzięki niej, a antymateria jest nie do końca zbadana, ale na pewno nie tworzy życia, tak jak materia…

glupinick1

Nie rozumiesz nie możesz udowodnić że bóg istnieje, tak jak ja nie mogę udowodnić nie istnienia np trolli. Nie możesz łączyć boga z mądrością czy czymś tam innym. Bądzmy, uczciwi wobec siebie, Twój argument nazywa się wiara. A wiara bez weryfikacji to ciemnota, śmierć i cierpienie. Czyli bóg

ocenił(a) film na 8
Herretyk

Ja Boga widziałem w "Bruce Wszechmogący", o trolach nie wspmnę.

Herretyk

Ehh Heretyk, Źle mnie rozumiesz, ja nie staram Ci się udowodnić na siłę istnienie jakiegoś wyimaginowanego Boga, no nie wiem staruszka z siwą brodą itp. (zresztą ja sam w takiego obrazkowego Boga nie wierzę) Odbierasz moje słowa zbyt dosłownie, przez słowo Bóg rozumiem właśnie te 3 słowa o których pisałem i o których napisane jest w Piśmie Świętym, Bóg jest prawdą, światłem, miłością. Nie udowodnię Ci istnienia staruszka z białą brodą owszem, ale przecież miłość, prawda i mądrość, jeszcze na tym świecie występują, chociaż mogę się zgodzić, że jest ich coraz mniej.... I wierzę, że zarówno prawda, jak i mądrość jak i miłość czynią ludzi lepszymi, i nadają życiu większy sens, owszem można wyjść z założenia, że nic nie ma sensu, ale póki te 3 rzeczy na świecie jeszcze występują śmiem twierdzić, że tak do końca człowiek jeszcze nie pogrążył się w bezsensie...

Herretyk

A co do tego, co napisałeś: "Twój argument nazywa się wiara. A wiara bez weryfikacji to ciemnota, śmierć i cierpienie. Czyli bóg" Każdy ma takiego Boga w jakiego wierzy, nie moja wina że dla większości katolików Bóg jest obrazkiem, śiwym starcem z brodą, dodatkowo jest straszny i okrutny, nie moja wina że oni w coś takiego wierzą (dla mnie jest to płytkie) ale ja nie należę do takich osób. Wiesz jest coś takiego udwodnione w psychiatrii, że jak ktoś będzie na siłę coś sobie wmawiał, np istninie krasnoludków, to po dłuższym okresie wmawiania sobie tego, uwierzy w krasnoludki i nawet bedzie je widział, fachowo to się nazywa schizofrenia... Ja jednak wierzę w rozsądek...

Herretyk

a tak na marginesie to śmiem twierdzić że ludzie którzy wierzą w obrazki, są tak naprawdę bardzo słabej wiary skoro potrzebują obrazków by wierzyć, oraz ludzie które na siłe chcą udowodnić że coś nie istnieje i nie ma sensu, ten sens chcieli by odnalezc

ocenił(a) film na 5
Herretyk

taka prawda, gdyby w dzieciństwie wklepywali ci do bani krowiego placka bóstwo okraszonego niesamowitymi historiami dzis zapieralbys sie ze istnieje ! hehe

Herretyk

a tak na marginesie, PRAWDA<MĄDROŚĆ<MIŁOŚĆ to nie jest żadna mitologia jak piszesz.... i nie żadne Elfy

glupinick1

Prawda jest względna i zależy od tego kto ją pisze zwycięzcy czy przegrani,Mądrość patrząc na masę i jakość różnych wpisów na różnych forach i obserwując ludzi i zachowanie,tematy ich rozmów faktycznie w zaniku.Miłość zwierzęta też odczuwają podobnie jak ludzie tylko najczęściej są to feromony,a nie prawdziwe uczucie znane z literatury czy filmu.Przyjaźń to jest prawdziwe uczucie ale niedoceniane niestety lub mylone z miłością.A samoświadomość to tylko przerośnięte ego i zwierzęta też ją maja tylko ego mają dużo mniejsze.Nie ma czegoś takiego jak dobro-zło jest tylko ciemność i światło i zawsze muszą być w równowadze,bo jak czegoś jest więcej to prędzej czy później to drugie wyjdzie na wierzch i będzie dłużej silniejsze.Natura nie znosi próżni i braki wypełnia tym czego ma więcej.Zaś bóg czy diabeł to symbole bo to przecież bóg stworzył diabła i dał mu wielką siłę i władzę dał też swobodę co ma być silniejsze(wolna wola).Co do materii materia jest we wszystkim,w nas i tym co nas otacza zaś do co antymaterii to właściwie nie wiemy o niej nic więc osąd że życia nie tworzy jest mocno na wyrost...A co jeżeli istnieje inny świat właśnie w antymaterii?

szarit

Długo czytałem ten ciąg nic nie znaczących postów, w których autorzy przekonywali jedynie siebie o słuszności swojej racji. I gdy znudzenie sięgało już zenitu, a wartość merytoryczna ocierała się o najgłębsze dno, optymizm mój obudziły dwa wywody, w których dwa bardzo różniące się od siebie poglądy splatały się z konstruktywną krytyką, a nie wzajemnym opluwaniem drugiej osoby.
Ciężko uwierzyć, ale jednak są wśród nas takie osoby.^^
Skoro tak to co jeszcze nieprawdopodobnego jest prawdziwe.:)

marcingsz

Może elfy

marcingsz

no tak pan wrzechwiedzący przyszedł swój pseudo wywód walnął nad wszystkimi się wywyższył i udaje jeszcze tego na poziomie i nie obrazającego innych... żenua

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
xatt1975

póki co xatt1975 to ty tu robisz na tym formum za największego prostaka nie ja, chyba masz sporo kompleksów, szkoda komentować ciebie nawet... 1975 ptrzy nicku to data urodzenia, jak tak to współczuje... i się wcale nie wymądrzam ty prymitywie tylko wyrażam swoją opinię i wcale nie musisz się z moimi opiniami zgadzać, ani ich czytać ale mi nie ubliżaj zakompleksiony prostaku...

xatt1975

i to takie jak ty żałosne postacie xati1975 potrafią jedynie sączyć jad bo nic innego konstruktywnego nie potrafią, poza obrażaniem innych w necie, dorośnij człowieku.. internetowy napinaczu i cwaniaczku...

xatt1975

i wcale nie uważam się za wszechwiedzącego, a w realu z takimi kmiotami jak ty to nie gadam... a jak bys mi ubliżał w ralu internetowy zakompleksiony cwaniaczku to byś najnormalniej wyłapał za to w niewyparzony pysk... bo ja jezus chrystus nie jestem i policzka nie nadastawiam... i tolerancyjny też nie jestem... w internecie możesz sobie kozaczyć i ubliżać tylko na to cie stać żałosny człeczyno... tylko na to cie stać...

marcingsz

Niby czemu mamy się opluwać? Ja to nazywam urojeniem.

szarit

Prawda nie jest względna, prawda bywa naginana, ale wtedy, gdy jest naginana to jest prawda pośrednia, zrób sobie doświadczenie... na przykład wskocz do przerębla z lodowatą woda, jak wyjdziesz zadaj sobie pytanie, jest mi zimno, czy nie jest? Możesz kłamać mówiąc jestem twardziel i jest mi gorąco, ale natury nie oszukasz jak będziesz się trząsł z zimna.. Proste prawda? Kościół słynie z naginania prawdy do swoich permanentnych celów, czytaj interesów.... I chyba to jest w tej instytucji najgorsze…

glupinick1

Prawda względna, kłamstwo względne... to tak jak byś mówił np że słońce jest wzglednie gorące ha ha, nie ono jest gorące i tyle, prawda = prawda, półprawda, ewentualnie jak ty to nazywasz prawda względna jest to niedopowiedzenie, np mozesz komuś powiedzieć połowę sekretu a drugą połowę zataić, nie okłamujesz go ale mówisz tej osobie tylko część prawdy więc nie całą prawdę. I nie jesteś wobec tej osoby 100 % szczery, jesteś szczery na 50 %

glupinick1

i doskonały przykład półprawdy stosowanej przez kościół masz na przykład w przypadku zatajania afer pedofilskich, Biskup owszem stwierdza dany ksiądz był pedofilem, postępował zle, ale jednocześnie nie wyklucza go z kościoła, a często zataja jego postępki... Mało takich przypadków?

glupinick1

a prawda w takim przypadku jest prosta, ksiadz powinien być wydany władzom świeckim i za swoje czyny odpowiedzieć przed sądem, jak każdy inny pedofil a nie być krytym przez Biskupa, tylko dlatego że jest księdzem

glupinick1

półprawda często jest gorsza od kłamstwa, bo zaciera granice między rozsądkiem i głupotą, oraz podowuje że ludzie przestają dostzregać pewne rzeczy i myśleć logicznie... wszystko sobie tłumacząc półprawdami...

glupinick1

Nie wiem co to ma wspólnego ze mną(chyba mnie z kimś pomyliłeś) ale sam swoimi postami udowadniasz że prawda jest względna i zależna od punktu siedzenia czy ci się to podoba czy nie,czyli jednak sam przyznajesz mi rację.Porównanie z przeręblą to doświadczenie będące Faktem,ale nie dotyczy prawd Wyższych(Ideologii) bo jest wynikiem doświadczeń empirycznych(podobnie jest ze słońcem) a nie poglądów czy ideologi więc jest czymś Innym.Co do kościoła nie obchodzi mnie on wcale podobnie jak chrześcijaństwo.A Prawda w kościele czy religii jest jak już pisałam zależna od tego kto ja pisze zwycięzcy czy przegrani,niektórzy nazywają to propagandą,inni zaginaniem rzeczywistości ale ogólnie chodzi dokładnie o to samo...

szarit

odniosłem się na szybciora do tej prawdy względnej :) mogę się jeszcze odnieść do tematu ciemność i światło i że to musi się równoważyć, gdyby nie światło, czy materia, nie istnieli byśmy, więc chcąc nie chcąc jesteśmy zależni od światła, np słońca, i tak samo jest z prawdą, mnie idee nie interesuja, mnie interesują fakty naginane tu i teraz, a nie kiedyś tam. Prawda jest niezbędna by ludzie przetrwali jako gatunek, tak samo rozsądek jest niezbędny, a nie żadne półprawdy... Inaczej jesli ludzkość bedzie szła drogą kłamstwa, doprwadzi to do tego że wyniszczymy siebie wzajamnie oraz tą planetę, i znikniemy....

glupinick1

Ok nie będę cię męczyć słyszałeś kiedyś o zasadzie yang-yin? to tak samo co ze światłem i ciemnością,a także z innymi aspektami.Słońce niezbędne jest nam do życia ale potrzebujemy też nocy i ciemności by my to co nas otacza mogło odpocząć i nie zostać zbytnio wypalone przez nadmiar słońca (sahara,kalahari)(czy znasz chińską legendę o 8 słońcach i łuczniku?polecam).Co do prawdy człowiek jako gatunek ma tą prawdę gdzieś i tworzy mity i religie by móc żyć według ideii,obyczajów więc jak niby bezwzględna prawda jest nam niezbędna?Zaś zdrowy rozsądek o to jest to co jest nam niezbędne do życia,to decyduje o być nie być gatunku podobnie jak instynkt przetrwania.Co do drogi kłamstwa ludzkość nią już kroczy od wielu wieków ba nawet od co najmniej 2 tysięcy lat(bez skojarzeń z kościołem proszę).

szarit

Ludzie powinni się zjednoczyć i wspólnie walczyć o to by doszczątnie nie zdewastować tej planety, a co za tym idzie zniszczyć samych siebie, półprawdy tworzą obojętność, i nie pomagają we wzajemnym zrozumieniu... a co za tym idzie tworzą bariery... Einstein powiedział "jak wymrą wszystkie pszczoły ludzkości zostanie kilka lat..." Pszczoły już wymierają na skutek zanieczyszczenia środowiska, to samo dotyczy innych gatunków... Wydaje mi się że ludzkość znalazła się na takim etapie że w tym momencie półprawdy prowadzić będą do zagłady...

glupinick1

mój kumpel kiedyś powiedział mi "jestem nietolerancyjny" zdziwiło mnie to bo gościu grał w kapeli metalowej i raczej nie był wyznawcą Rydzyka... ja się go pytam jak to ? A on mi mówi że "tolerancja" jest w dzisiejszych czasach zle interpretowana.... "tolerancja = tolerancja wobec wszystkiego, wobec zła też... i zle pojmowana tolerancja tworzy obojętność wobec zła" Więc on woli byc nietolerancyjny i mieć swoje poglady, tolerować to co dobre a nie tolerowac tego co złe i szkodliwe...

glupinick1

Twój kumpel ma rację każdy człowiek powinien mieć własne zasady ,poglądy,rację i przekonania człowiek bez tych cech i swoich własnych przekonań,nic nie jest wart.
Co do tolerancji zależy co i kogo,i czego ma dotyczyć ta tolerancja.
Poruszyłeś wcześniej wątek pedofilii w kościele ale patrz na to że pedofilia stała się potępiana właściwie dopiero w 19wieku wcześniej nikomu jakoś nie przeszkadzała.Kościół popierał małżeństwa między dziećmi a dorosłymi całe stulecia błogosławił takie związki nic więc dziwnego że ma problem z pedofilią w swoich szeregach.Maryja matka Jezusa urodziła go gdy miała podobno 15 lat czy to aby nie podpada pod pedofilię 15 latka z brzuchem?(co myśleć o bogu co zapłodnił małolatę?)Do tego wg.różnych źródeł Józef miał 28 lat lub był stary siwy i miał synów z pierwszego małżeństwa.Skoro Maryja mogła to inne kobiety i dziewczyny powinny ją przecież naśladować tego kościół wymaga ale ludzkie prawo krzywo patrzy na związki młodziutkich dziewczyn z dojrzałymi mężczyznami.Dla tego kościół patrzy przez palce na pedofilii w sutannach.
Kazirodztwo w starożytności(Egipt-Faraonowie) też nie było czymś wyjątkowym a dzisiaj jest potępiane jako szkodliwe moralnie i nie tylko.Ludziom przez te kilkaset lat zmieniły się poglądy na wiele spraw które kiedyś były normą a dzisiaj są złem i przestępstwem.Sorry ale to prawda bezwzględna.
O.600 lat p.n.e. chińscy filozofowie odkryli że wojna,chaos bieda powodują deprawację dzieci i młodzieży a także zwiększają agresję,ba stwierdzili że im gorsze warunki życia tym ludzkie zbydlęcenie jest większe a także zachowanie nieprzystające do przynależności gatunku ludzkiego który uważa się za lepszy od innych gatunków,wnioski? ano jak widać po ponad 2tyś lat żadne,historia lubi toczyć się kołem bo ludzie Odrzucają Prawdy bezwzględne na korzyść swoich własnych prawd względnych.Idealizm jest piękny tylko że aby zmienić świat idealistów musi być bardzo dużo i muszą dokładnie wiedzieć jak ma wyglądać świat z ich wizji bez tego nigdy nic się nie uda bo brak myśli przewodniej jest zgubą każdej nawet najpiękniejszej ideii a krk jest tego dowodem jak można wypaczyć idee.

szarit

ta dyskusja zaczyna odchodzić od wątku głównego, więc nie będę się udzielał, zresztą to co chciałem napisać odnośnie mojego stosunku do kościoła już napisałem, ja się nie interesuję aż tak Biblią i nie zagłebiam się w te tematy, a co do związków 15 latek ze starszymi, mnie nie interesują z kim się wiążą 15 latki, ale jestem zdania że dziewczyna w wieku 15 psychicznie nie jest gotowa do ogromnego obowiązku jakim jest wychowywanie dziecka, dzisiaj czasem nawet dziewczyny po 20 tce nie są na tyle odpowiedzialne, wiem coś o tym...

glupinick1

Pszczoły wymierają od telefonów komórkowych i innych fal radiowych ,zanieczyszczania środowiska ,pestycydów i innej chemii,plantacji modyfikowanej genetycznie żywności- niepotrzebne skreślić,albo od tych wszystkich czynników naraz,problem w tym że naukowcy sami nie wiedzą która wersja jest prawdziwa,a więc i przeciwdziałać nie są w stanie.Tak jest z wieloma rzeczami na tej planecie a ty coś mówisz o zjednoczeniu ludzkości w imię wyższych celów?Wybacz ale zjednoczenie nastąpi wtedy jak zagłada naszego gatunku stanie się faktem wcześniej jest to mało niestety prawdopodobne(to z prawd bezwzględnych).

glupinick1

Mitologia-urojenie- bóg

Herretyk

Zazwyczaj tkwi w podświadomości każdej żywej istoty i każdej żywej komórce.P

ocenił(a) film na 10
tomalasuperstar

"Dla kościoła życie jest na pierwszym miejscu" - HAHAHAHAHAHAHAHAH ! xD

tomalasuperstar

<Dla koscioła życie jest na pierwszym miejscu , chcesz poznać racje to poczytaj oficjalne dekrety i encykliki może coś sensownego przeczytasz>
Powiedz to w Afryce zwłaszcza plemionom Tutsi i Hutu i innym...

ocenił(a) film na 7
tomalasuperstar

wiesz, jezeli kobieta poslubila meza alkoholika to wg prawa kosciola do momentu kiedy on nie umrze, ona musi poziostac wierna mu zona wiec nie ma szans na druga szanse i zalozenie normalnej rodziny. natomiast czy doradza separacje czy nakazuje zyc wspolnie to wydaje mi sie ze to kwestia ksiedza, tutaj przypomne ze jakis czas temu jakis ksiadz doradzal mezom zeby nie przyznawali sie do zdrad przed swoimi zonami (czyli wrecz namawial ich do klamstwa)

ofiary na kosciol sa dobrowolne? czy ja wiem, moja babcia pewnego slodkiego dnia dostala list od plebana ze na budowe kosciola kazda rodzina musi wplacic x zl, co ciekawe w liscie byla okreslona minimalna kwota do zaplacenia, zalezna od ilosci osob mieszkajacych w danym mieszkaniu. kazda osoba ktora nie zaplacila zostala wymieniona i napomniana do wplacenia podczas mszy w kosciele
dlatego wiele osob zaplacilo zeby miec swiety spokoj a nie byc wytykanym przez mieszkancow osiedla palcami za to ze daly ksiedzu
co do ceremonii takiej jak pogrzeb czy slub, powiedzmy sobie szczerze, albo kosciol pelni funkcje misyjna i w takiej sytuacji dostaje co laska , wiec jak ksiadz dostanie zlotowke za pogrzeb niech sie cieszy i mi za nia podziekuje
albo kosciol jest instytucja zarobkowa, ma ustalony cennik, ja zaplace za usluge tyle ile sie nalezy ale niech mi wystawi za to fakture a od zarobionych pieniedzy odprowadzi podatek

mowisz ze dla kosciola zycie jest najwazniejsze, kolejny utarty slogan, popatrz ile kosciol robi dla ocalenia nienarodzonych dzieci, calkowicie ignorujac te biedne i glodne ktore jus sie narodzily, popatrz sie na rozne regiony, i zobaczysz pewna zaleznosc, biedniejszy region - wiecej osob wiernych - ksiadzbardziej skupiony na pieniadzach i wladzy mniej na ewangelizacji i odwrotnie bogatszy region, bogatsi ludzie, mniej wiernych ale ksiadz skupia sie na ewangelizacji a nie walce o wladze

i na koniec, ja osobiscie sluchalem kilku audycji RM kilka razy, w mysl idei ze nie moge krytykowac czegos czego nie znam, w pamieci utkwily mi dwie audycjem, pierwsza z nich to byl wywiad z jakas pania psycholog ktora starala sie zrzucic wine na to ze mlodziez nie jest tak dobrze wychowana jak kiedys na komunistow (co ciekawe ta dobrze wychowana mlodziesz wg pani psycholog to mlodziez wychowana przed 89r kiedy polska rzadzili komunisci, a ta zle wychowana mlodziez to mlodziez wychowana w czasie kiedy komuny juz nie bylo)
i druga audycja, byla przepelniona antysemityzmem, gdzie prowadzacy audycje na okraglo powtarzal ile zlego na swiecie zrobili zydzi, przy okazji dajac aluzje do niby zydowskiego pochodzenia niektorych politykow. warto tutaj zauwazyc ze jezeli lista polskich zydow na podstawie ktorej byla ta audycja jest prawdziwa, wychodzilo by ze jedynymi polakami ktorzy byli w rzadzie po 89r byl giertych i lepper, a w to mi sie srednio chce wierzyc

ogrim

Krucjatę Hitlera, pobłogosławił papież Pius XII, Hitler wielokrotnie powoływał się, na wiarę w wyższą istotę (Bóstwo)
Sam uważał się za zbawiciela, narodu.
Z tego co pamiętam to Stalin chciał wstąpić w stan duchowieństwa za młodu.
Jednak wybrał karierę zbrodniarza.
No cóż nie tylko ateiści mają swoje na sumieniu, bo za kolejnego zbrodniarza można uznać Mojżesza!
Tak tego samego, co Hebrajczyków wyprowadził z niewoli egipskiej (tzn teoretycznie bo w praktyce, kroniki milczą na ten temat, a biblia nie jest najlepszym zrudłem) Za jego sprawą i na jego rozkazy, byli mordowani ludzie.

Herretyk

Ależ Stalin zaliczył nawet 3 lata w seminarium duchownym prawosławnym,wyrzucili go jednak za poglądy komunistyczne...

ocenił(a) film na 7
glupinick1

Byłeś kiedyś w Filipinach? A pewnie szanowny Pan jest zwolennikiem eutanazji, aborcji itd. i pewnie też komunizmu...

ocenił(a) film na 1
y99y

...może jestem ochrzczony - jako niemowlę miałem niewiele do gadania, a z skostniałym kościołem nic mnie (poza tym chrztem) nie łaczy. Film ten to jeden z najgorszych gniotów jakie oglądałem. Gdybym wiedział to nawet pomimo, że zapłaciłem za bilety ponad 50zł. (byłem z dziewczyną - ona uważa podobnie) wolałbym spędzić ten czas inaczej, a tak straciłem czas i pieniądze. Żenada. Film w najmniejszym stopniu nie interesujący - fabuła... nawet już nie chce mi się o tym CZYMŚ pisać.

y99y

Hmm dyskusja o kościele...Generalnie sądzę że kościół miał swoje pozytywne cechy jak i również wiele negatywnych w historii i tak jest do dziś. Z jednej strony łączy ludzi, uczy moralności, spełnia role typowo obrządkowe pogrzeb itd. mimo wszystko potrzebne wielu ludziom, z drugiej jakby nie patrzeć wyciąga trochę kasy i tak dalej by można było wymieniać. W Polsce niestety obecnie problem z kościołem jest rozdmuchany i przesadzony, modne stało się bycie anty-moherem. Jeśli jakaś babcia gorliwie słucha RM, przesyła im kasę TO JEST JEJ PRYWATNA SPRAWA. Prawa rynku, jest popyt jest podaż. A zapotrzebowanie na RM jest dość spore w pewnych kręgach, mają zbliżone wartości i poglądy i jeśli chcą sobie słuchać 'swojego radia', choćby było ono nie wiem jak bzdurne i bezsensowne dla innych to maja pełne prawo do tego w końcu demokracja jest. Bardzo widoczny jest brak szacunku niektórych ateistów i do niektórych katolików , i na odwrót w gruncie rzeczy brak tolerancji tak wałkowanej obecnie chodź w zupełnie innym kontekście.
Jest naprawdę masa innych i ważniejszych problemów, niż wydumane problemy z kościołem. Tak czy inaczej społeczeństwo się laicyzuje, widać podobne zmiany jak wcześniej na zachodzie i wcale nie wiem czy to tak bardzo dobrze...

y99y

A i ta bardzo często poruszana sprawa strasznego 'mieszania kościoła do polityki' . Napiszę z góry; tak kościół miesza się do polityki, i uważam to za niezbyt dobre i niepotrzebne, i dodam od razu i mają do tego pełne prawo. No bo w czym niby się przejawia to 'mieszanie się'? Jest pewna stosunkowo liczna grupa społeczeństwa wyznające katolickie wartości i ma swoich przedstawicieli w sejmie, i postępują w zgodzie z tymi wartościami, promowanym przez kościół i co w tym niby jest takiego nienormalnego ?
Kościół, szczególnie RM nie powinno się tak aktywnie włączać do polityki to fakt, ale to nie jest jakaś zdrożna sytuacja że w demokratycznym systemie pewna liczna grupa społeczna publicznie prezentuje swoje poglądy choćby byli to duchowni. Mogą to robić i to robią .

forzaroma

W Iranie religią rządzącą jest islam szyicki,ale obejmuje 91%społeczeństwa nie przeszkadza to jednak by cały kraj żył zgodnie z prawem szariatu wg szyitów,choć są tam też sunnici a nawet inne religie w tym chrześcijanie.Tylko że kraj żyjący główną panującą religią nie podoba się światu ciekawe czemu?I chce się doprowadzić do obalenia panującego tam porządku,by wprowadzić jakiś nowy bardziej tolerancyjny rząd.
Jak to się ma do Polski?Ponoć mamy 95%katolików w kraju,ale jakoś teoretycznie jesteśmy państwem świeckim czyt.mającym dać wszystkim obywatelom bez względu na religię kolor skóry ,płeć i pochodzenie te same prawa.To znaczy że w naszym kraju prawo karne i cywilne musi być tak skonstruowane by zadowolić wszystkich i katolików i innych chrześcijan muzułmanów(mamy)i ateistów.Ale państwo a dokładnie jego urzędnicy ulegają wpływom władz kościelnych i pewne przepisy prawa cywilnego odrzucają bądź zmieniają bo wola władz kościelnych jest ważniejsza niż równe prawa obywatelskie dla wszystkich.Np.aborcja za komuny mimo dowolności w tej dziedzinie dzietność była wyższa niż jest teraz.Ja mam koleżankę co ma 10 rodzeństwa i wszyscy urodzili się za komuny i w tym czasie chodziliśmy do szkoły.,jakoś nikt ich za poglądy by mieć tyle dzieci nie potępiał i oboje rodzice byli(są) pracujący,a teraz w wolnym wydawałoby się kraju aborcja jest zakazana nie tylko dla katolików,ale i dla ludzi którzy w swoich poglądach mają idee katolicyzmu gdzieś i mamy fałszowanie rzeczywistości.Polki-katoliczki wyjeżdżają do W.Brytanii tam żyją całkiem nie po katolicku i nie po katolicku dokonują aborcji,a w Polsce hierarchia kościelna i politycy popierający kościół są za jeszcze większym zaostrzeniem przepisów aborcyjnych(i nie tylko).Przyznam że jest to dość bezsensowne a dzietność jakoś mimo tych restrykcji spada,zaś potępia się inne metody zwiększania dzietności u Polaków np.in vitro,a najśmieszniejsze jest to że jak się różnych ludzi pyta i ich poglądy w różnych sprawach to nagle okazuje się że katolicyzm w Polsce to nie żadne 95% ale maks.55% bo wielu"katolików"ma bardzo niekatolickie i niechrześcijańskie poglądy na te same sprawy co kościół.Podsumowując im więcej religii w państwie tym większa niechęć społeczeństwa do życia zgodnie z zasadami religii i poparcie dla władzy kościelnej mniejsze ,paradoks,czy pragmatyzm ludzki odrzucający stare skostniałe obyczaje nieprzystające do współczesności?

szarit

W przypadku aborcji to nie jestem pewien czy to wpływy kościoła czy sytuacja w sejmie SLD jest za, PiS przeciw, a PO i PSL można powiedzieć po środku, chodź bardziej chyba przeciw i nie widzą potrzeby zmiany wypracowanego kompromisu. I to w pewien sposób odzwierciedla można powiedzieć poglądy społeczeństwa, to jest najnormalniejsza sytuacja i gdzie tu są wpływy kościoła? Partie boją się spadku elektoratu konserwatywnych poglądach, a nie kościoła. Poza tym problem aborcji jest taki że to nie jest taka prosta sprawa katolik przeciw, ateista za, to są bardzo trudne sprawy etyczne dla wielu osób niezależne od religii.

ocenił(a) film na 6
forzaroma

A JA MAM PYTANKO KTÓRY KOŚCIÓŁ JEST BARDZIEJ ZBRODNICZY-KATOLICKI CZY MUZUŁMAŃSKI ?

Reznik

Muzułmański kościół żyje zgodnie z prawem szarjartu czyli prawem zapisanym w koranie i ..starym testamencie,polecam lekturę księgi praw a będziesz mieć pojęcie o "prawie cywilnym moralnym i etycznym"islamu i judaizmu.Zaś kościół katolicki musiał się zmienić rewolucja francuska złamała jego władzę,nad rządem dusz a późniejsze przemiany społeczne spowodowały dalsze zmiany w "polityce społecznej kościoła".
A czy zbrodniczy?zależy dla kogo i kto patrzy i co to znaczy zbrodniczy?Uściślij może pytanie?

Reznik

Katolicki krwi już się dość napił. Teraz działa w bardziej subtelny sposób
Teraz swoją obłudę chciwość i swoje obrzydlistwa zakrywa hasłami w styl: szacunek do życia itp.
Islam to nie kościół to religia najbardziej dziś ekspansywna. Ale popatrz na to w taki sposób ilu ludzi zginęło tylko dla tego, że komuś nie podobało się to, że modlił się np do Jezusa w stringach, a nie do Jezusa w bokserkach.
A teraz odrzuć metki Katolik Islamista Buddysta Ateista. I co masz? Zwykłych ludzi, którzy, kiedy chcą potrafią z sobą normalnie gadać, pod warunkiem że przestaną uznawać tematy tabu.
Hitlera błogosławił Papież Pius XII. Stalin chciał na siłę wytępić wiarę ginęli nie winni.
Żyj i daj żyć innym. Ale, jeśli A ma prawo chodzić z krzyżem po ulicach Warszawy to B ma prawo nasikać na biblie