Film bardzo porządny, żadnego błędu wbrew E-postowi nie ma. Z początku cholernie nudny
się może wydawać, ale im dalej tym psychodynamizm więcej daje w rurę. Zainteresowanym
polecam także inny, moim zdaniem nawet lepszy prawniczy film, Słaby Punkt.
W tym filmie Edward Norton pokazał najlepszy kunszt aktorski ze wszystkich aktorów którzy tam grali... Ten złoty glob mu się mależał jak mało komu, mimo że miał role drugoplanowom zpchną innych na szry koniec :) 9/10 a u was?
Muszę koniecznie obejrzeć jeszcze raz, Norton jest po prostu świetnym aktorem, do końca nie domyśliłam się, że postać Arona była tylko perfekcyjną grą.
Finał tego filmu jest iście anty hollywoodzki i to jest to!!!
Na kim jeszcze zakończenie zrobiło wrażenie?
Wystarczy tylko kilka scen, żeby zobaczyć, że Norton dobrym aktorem jest. Jego Aaron był przekonujący i mu uwierzyłam.
Ten film ma wszystko czego szuka widz: wciągającą fabułę, niesamowitą grę aktorską i szokujące zakończenie. Gorąco polecam.
Jestem świeżo po oglądnięciu tego filmu i muszę powiedzieć, że czuję się mocno
zawiedziony. Ile ja się naczytałem opinii wychwalających ten film pod niebiosa! W związku z
tym oczekiwałem produkcji, która mnie pochłonie i zachwyci, a jednak nic takiego nie miało
miejsca. Historia całkiem w porządku, trzyma się...
wspaniała fabuła znakomita rola Nortona. przy tym filmie człowiek nie jest wstanie się nudzić. Polecam
Świetnie zrealizowany i zarazem nieprzewidywalny.Wciągająca fabuła , super klimat , trzymająca w napięciu akcja , solidny scenariusz , znakomita muzyka oraz doskonałe role Edwarda Nortona i Richarda Gere'a.Ocena moja 10/10.Polecam.
Wciąga od samego początku. Świetne zwroty akcji i poprowadzone dialogi. Oczywiście końcówka najlepsza tak jak i Edward Norton :D
Gorąco polecam !!!
Film ok na wieczór z którym nie wiadomo co zrobić ale jednak jestem trochę rozczarowany. Film po prostu był przewidywalny a końcówka sprawiła wyłączyłem telewizor lekko zdegustowany.
Spoiler......................................................................... ................................................................................ ................................................................................ ...........................Widac ze film inspirowany "Psychoza" Hitchcocka....
pytanie dla osób, które mają jako takie pojęcie o psychologii klinicznej. czy możliwe jest, że aaron wcale nie udawał swojej choroby, tylko osobowość dominująca (jaką była osobowość roya) przejęła kontrolę nad całą osobą i 'wymazała' postać aarona?
Dwa mankamenty mnie męczą otóż pierwszy jest taki, że trochę dziwne, że filmowy Martin Vail oglądając przez parę sekund w tv od razu podjął się sprawy, nie mając pojęcia o tym a już chciał to wziąć i to bez gaży. Drugi jest taki, że bez żadnych specjalistycznych badań od razu uniewinnili Aarona, patrząc tylko na jego...
więcej